Liga Mistrzów: Constract walczył do końca. Było warto

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / Zawodnicy Constractu Lubawa
Materiały prasowe / / Zawodnicy Constractu Lubawa
zdjęcie autora artykułu

Mistrz Polski Constract rozpoczął walkę w Elite Round Ligi Mistrzów. Konstruktorzy w pierwszym meczu turnieju 4:4 zremisowali z KMF Titograd.

Mistrz Polski Constract Lubawa rozpoczął rywalizację w Elite Round Ligi Mistrzów. Pierwszym rywalem Konstruktorów w turnieju rozgrywanym w Chorwacji był najlepszy zespól Czarnogóry KMF Titograd.

Na pierwszego gola w potyczce trzeba było czekać do 15. minuty, kiedy bramkę zdobyli rywale polskiej drużyny. Constract wyrównał chwilę później.

Po zmianie stron to lubawianie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale zespołowi z Czarnogóry udawało się wyrównać, a w 36. minucie Titograd tafił na 4:3.

Constract walczył do końca i w ostatniej minucie potyczki zagranie Tomasza Kriezela niefortunnie we własnej bramce umieścił Aleksandar Obradović.

W wieczornym spotkaniu mistrzowie Szwecji Orebro SK Futsal zagrają z gospodarzami MNK Futsal Dinamo.

Kolejny mecz Constract rozegra w środę z mistrzem Chorwacji. Z kolei w piątek lubawian czeka batalia z Orebro.

KMF Titograd - Constract Lubawa 4:4 (1:1) Cimbaljević 15', 35', Obradović 24', Marković 36' - Lopez 16', Sendlewski 23', Kriezel 27', Obradović (sam.) 40'

Czytaj także: Zmiana lidera w Fogo Futsal Ekstraklasie Rekord znokautował Clearex. Pierwsza zdobycz Jagiellonii

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty