Jak on trafił ten rzut? Można się tylko uśmiechnąć

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / NBA / Na zdjęciu: Brandon Ingram
Materiały prasowe / NBA / Na zdjęciu: Brandon Ingram
zdjęcie autora artykułu

Zdaje się, że sam koszykarz nie wierzył w powodzenie tego rzutu. A jednak! Szalona próba lidera New Orleans Pelicans wpadła do kosza. To trzeba zobaczyć.

Do końca pierwszej polowy pozostawało niespełna pięć sekund, New Orleans Pelicans wybijali piłkę spod własnego kosza. Dostał ją Brandon Ingram.

24-latek szybko został podwojony przez zawodników Denver Nuggets. Stracił panowanie nad piłką i musiał ratować się sytuacyjnym rzutem... z połowy boiska.

Ku zaskoczeniu wszystkich, także samego Ingrama, szalona próba okazała się skuteczna! Piłka wpadła do kosza równo z syreną, kończąca drugą kwartę. Gwiazdor Pelicans momentalnie się roześmiał. Od razu wiedział, że dokonał wręcz niemożliwego.

Do drużyny z Luizjany należał najbardziej spektakularny rzut wieczoru, ale Pels nie udało się pokonać Nuggets, których do zwycięstwa po dogrywce 138:130 poprowadził świetny Nikola Jokić.

Serb, aktualny MVP, w niedzielnym meczu zapisał przy swoim nazwisku 46 punktów, 12 zbiórek, 11 asyst, trzy przechwyty oraz cztery bloki. Dołączył do legendarnego środkowego, Wilta Chamberlaina. Tylko on i teraz Jokić skompletowali triple-double, w którym rzucili minimum 45 "oczek" i uzyskali przy tym 70-proc. skuteczności.

Brandon Ingram wywalczył 38 punktów, miał też dziewięć asyst. Nuggets z bilansem 38-26 plasują się na szóstym miejscu w Konferencji Zachodniej, ostatnim gwarantującym udział w fazie play-off. Pelicans walczą o awans do turnieju play-in, są aktualnie na dziesiątej lokacie (27-37).

Czytaj także: LeBron James! Gwiazdor Lakers zaliczył niesamowity występ Astoria nie rezygnuje w walki o play-offy! Koncert bydgoszczan w stolicy

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

Źródło artykułu: