"To bardzo dobry sygnał". Witold Bańka skomentował karę dla Rosji za aferę dopingową

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS / Na zdjęciu: Witold Bańka
Newspix / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS / Na zdjęciu: Witold Bańka
zdjęcie autora artykułu

Szef WADA Witold Bańka poparł decyzję o wprowadzeniu sankcji dla Rosji za manipulacje danymi ws. dopingu. Zapewnił, że WADA chce chronić uczciwych sportowców.

Witold Bańka, który od 1 stycznia obejmie funkcję przewodniczącego Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), zabrał głos ws. wykluczenia Rosji m.in. z letnich i zimowych igrzysk olimpijskich oraz z piłkarskiego mundialu w Katarze w 2022 r. (więcej TUTAJ).

Zdaniem szefa WADA, decyzja jest słuszna. Bańka zdradził, że nałożenie kar na Rosję poparli wszyscy członkowie Komitetu Wykonawczego. - To bardzo dobry sygnał, jeśli chodzi o zwalczanie dopingu w przyszłości - ocenił były minister sportu (w latach 2015-19), cytowany przez Polską Agencję Prasową.

35-letni Bańka podkreślił, że swoją decyzją WADA chce chronić uczciwych zawodników i zostawia furtkę dla tych, którzy nie byli zamieszani w proceder dopingowy w Rosji. Sportowcy z tego kraju, po udowodnieniu, że nie stosowali zakazanych substancji, nadal bowiem będą mogli startować na arenie międzynarodowej pod neutralną flagą.

ZOBACZ: Tokio 2020. Rosja wykluczona z igrzysk olimpijskich. Maria Szarapowa już wcześniej zrezygnowała ze startu >>

WADA w związku z podejrzeniami o manipulowanie danymi ws. afery dopingowej nałożyła na Rosję karę czterech lat dyskwalifikacji. Sankcje mają obejmować imprezy rangi międzynarodowej, w tym m.in. IO Tokio 2020, ZIO Pekin 2022 i futbolowe MŚ Katar 2022. Rosjanom przysługuje odwołanie się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS).

ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. "Kurczę, co ona zrobiła?". Piotr Małachowski dostał niesamowite wsparcie

Źródło artykułu: