W tym artykule dowiesz się o:
Southampton FC i West Bromwich Albion to kluby, które zapisały się w historii Premier League i spędziły w niej wiele sezonów. W ostatnich latach popadły jednak w kryzys, co zaowocowało spadkiem z angielskiej elity. Teraz obie drużyny za cel postawiły sobie powrót do Premier League.
W półfinale barażowej rywalizacji emocji nie brakowało. Pierwsze starcie tych drużyn zakończyło się remisem 0:0 i jasne stało się, że o wszystkim zadecyduje rewanżowe starcie w Southampton. Wystarczyłaby jedna akcja czy jeden błąd, które mogłyby odmienić losy tej rywalizacji. Dlatego nikt od pierwszej minuty nie zamierzał ryzykować.
Rewanż początkowo bardziej przypominał partię szachów niż piłkarskie widowisko najwyższych lotów. Ale tak właśnie wyglądają mecze o dużą stawkę. W pierwszej części gry nieco aktywniejsi w ofensywie byli gospodarze, którzy oddali jeden celny strzał. Gracze WBA ani razu poważnie nie zagrozili bramce przeciwników. Niewiele do pracy w pierwszej części miał obrońca Świętych, Jan Bednarek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
Po zmianie stron gospodarze zadali pierwszy cios. David Brooks ze skrzydła dograł piłkę do Williama Smallbone'a, a ten zdecydował się na strzał z kilkunastu metrów. Bramkarz gości nie miał szans na skuteczną interwencję. Było 1:0 i goście musieli postawić na odważniejszą grę w ataku, by być w grze o Premier League. Miejscowi chcieli skrzętnie to wykorzystać.
Piłkarze Southampton FC skupili się na defensywie i odpierali zaciekłe ataki przeciwników. Przyjezdnym brakowało jednak skuteczności i pomysłu na zakończenie swoich akcji. Gospodarze ukarali ich za to w 78. minucie. Flynn Downes po przebiegnięciu z piłką kilkudziesięciu metrów oddał ją Adamowi Armstrongowi, który technicznym strzałem po długim rogu dał swojej drużynie prowadzenie 2:0.
W końcówce Armstrong zadał kolejny cios. Tym razem wykorzystał rzut karny i pewne już było, że to Święci zagrają w finale baraży o Premier League przeciwko Leeds United. Goście jeszcze w doliczonym czasie gry strzelili honorowego gola, a jego autorem był Cedric Kipre. Dodajmy, że Jan Bednarek rozegrał pełne 90 minut.
Southampton FC - West Bromwich Albion 3:1 (0:0) 1:0 - William Smallbone 49' 2:0 - Adam Armstrong 78' 3:0 - Adam Armstrong (k.) 86' 3:1 - Cedric Kipre 90+8'
Czytaj także: Trzęsienie ziemi w klubie Polaków. Trener Juventusu zwolniony Legenda dotrzymała słowa. Postawił całej drużynie wakacje
na Instagramie 
na Facebooku 
