W tym artykule dowiesz się o:
Zespół "Drwali" miał atut własnego boiska w prestiżowym meczu. Od pierwszego gwizdka sędziego to jednak nowojorczycy narzucili swój styl gry na Providence Park. Starania gości przyniosły skutek w końcówce pierwszej połowy.
W 41. minucie tej rywalizacji Maximiliano Moralez precyzyjnie zagrał z rzutu wolnego do Valentina Castellanosa. Argentyńczyk najwyżej wyskoczył do piłki i uderzył głową. W tej sytuacji fatalnie zachował się bramkarz Portland Timbers. Steve Clark zawiódł swoją drużynę w kluczowym momencie.
Jarosław Niezgoda podniósł się z ławki rezerwowych dopiero w 84. minucie i zastąpił Dairona Asprillę. Polak ożywił grę miejscowych. W ostatniej akcji przed końcem regulaminowego czasu jego uderzenie zostało zablokowano, piłka trafiła pod nogi Felipe Mory, który pewnym strzałem doprowadził do dogrywki.
ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów
Po 120 minutach nadal był remis 1:1 i sędzia zarządził rzutów karnych. Ostatnie przyjezdni zwyciężyli za sprawą Seana Johnsona, amerykański bramkarz obronił strzały Felipe Mory oraz Diego Valeriego.
New York City FC po raz pierwszy w historii triumfował w Major League Soccer. Królem strzelców rozgrywek został Castellanos. Bohater sobotniego finału zdobył 22 bramki.
W zakończonym sezonie Niezgoda wystąpił łącznie w 17 spotkaniach. Polski napastnik na swoim koncie zapisał trzy trafienia oraz jedną asystę.
Portland Timbers - New York City FC 1:1 (0:1, 1:1, 1:1) k. 2:4 0:1 - Valentin Castellanos 41' 1:1 - Felipe Mora 90+4'
Rzuty karne: 0:1 - Valentin Castellanos 0:1 - Felipe Mora (obroniony) 0:1 - Alfredo Morales (obroniony) 0:1 - Diego Valeri (obroniony) 0:2 - Maximiliano Moralez 1:2 - Santiago Moreno 1:3 - Talles Magno 2:3 - Cristhian Paredes 2:4 - Alexander Callens
New York on top. @NYCFC are your 2021 #MLSCup champions! pic.twitter.com/apuAS5W92l
— Major League Soccer (@MLS) December 11, 2021
Czytaj także: Beniaminek stawiał się Manchesterowi United. Solidny mecz Płachety Levante próbowało trzy razy