Rajd Argentyny: jedna pętla trzech liderów. Tanak prowadzi na półmetku 1. etapu

Ott Tanak zapracował na swoje prowadzenie na dwóch najdłuższych odcinkach specjalnych pierwszej pętli o łącznej długości ponad 56 kilometrów. Estończyk w pierwszej próbie o poranku zajął dopiero 10. miejsce. Na kolejnych oesach musiał więc przebijać się z 9. lokaty w klasyfikacji generalnej.

Odcinek Amboy - Yacanto (33,58 km) kierowca Toyoty wygrał z przewagą 2,8 sekundy nad Danim Sordo i ponad 7 s. nad trzecim Craigiem Breenem. Podczas czwartego oesu ponownie pogodził w czołówce kierowców Citroena (drugi Kris Meeke +2,9) i Hyundaia (trzeci Thierry Neuville +4,9) i awansował aż na drugą lokatę w wynikach generalnych za Andreasa Mikkelsena.

Norweski kierowca prowadzenie objął po trzecim odcinku, choć zajął na nim dopiero piątą lokatę. W kolejnej próbie Mikkelsen był "oczko" niżej i jego dystans nad rywalami zmalał do kilku sekund. Na superoesie Ferner Branca (6,04 km) Norweg był dopiero 8., ale zdołał obronić drugie miejsce za Tanakiem.

Trzecią lokatę po pierwszej pętli zajmuje Kris Meeke, gorszy od Tanaka o 3,1 sekundy. Czwarty ze stratą 4,5 sekund jest Sebastien Ogier, który prowadził w rajdzie po wygranej na pierwszym porannym odcinku specjalnym. W żadnym z kolejnych oesów mistrz świata nie potrafił wdrapać się do pierwszej czwórki.

- Oczekiwałem, że będę tracił na tych próbach. Trasa jest sucha i muszę czyścić drogę pozostałym. Mimo tego jestem wciąż w kontakcie - komentował po 4. OS Sebastien Ogier.

Po przerwie na serwis w Carlos Paz kierowcy wrócą na trasę trzech kolejnych odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 73 kilometrów.

Czołówka Rajdu Argentyny po 5 z 18 OS:

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Należy podziękować Williamsowi