LN: Zaskoczyły faworyta i dostały lekcję

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Reprezentacja Chin kobiet
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Reprezentacja Chin kobiet
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Serbii sensacyjnie wygrała premierową odsłonę meczu z Chinami w Lidze Narodów kobiet. W trzech kolejnych setach Azjatki dały lekcję siatkówki swoim rywalkom i triumfowały 3:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Faworyt w tym spotkaniu mógł być tylko jeden. Reprezentacja Chin do pierwszego turnieju w ramach Ligi Narodów kobiet przystąpiła ze zdecydowanie mocniejszą kadrą niż Serbia. I z tego powodu Azjatki miały zdecydowanie większe szanse na końcowy triumf.

Tymczasem w premierowej odsłonie górą były siatkarki z Europy, które triumfowały 25:21. To mocno podrażniło rywalki, co potwierdzają wyniki kolejnych setów. W nich nie było już mowy o żadnym sensacyjnym wyniku.

W drugiej partii Serbki przegrały 15:25. Natomiast dwie kolejne zakończyły się identycznymi wynikami. Chinki dwukrotnie zwyciężyły 25:18 i tym samym zakończyły całe spotkanie końcowym triumfem 3:1. Ich odpowiedź na sensacyjnie przegranego seta była imponująca.

Chinki mają już za sobą komplet spotkań w pierwszym turnieju VNL. Na ten moment z bilansem 3-1 zajmują 3. miejsce w tabeli. Niespodziewanie sposób na nie znalazła tylko i wyłącznie reprezentacja Kanady. Serbki, które wygrały 1 z 3 meczów plasują się na 9. pozycji i mogą jeszcze poprawić się przed przerwą.

Liga Narodów kobiet:

Serbia - Chiny 1:3 (25:21, 15:25, 18:25, 18:25)

ZOBACZ WIDEO: Polki rozpoczęły Ligę Narodów! Zobaczcie, jak przygotowywały się do pierwszego meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty