Gwiazda tenisa wpadła na dopingu. Przerywa milczenie. "To nie fair"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Diego Souto/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Simona Halep
Getty Images / Diego Souto/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Simona Halep
zdjęcie autora artykułu

Simona Halep, dwukrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych, była liderka rankingu WTA, w październiku 2022 r. oblała test antydopingowy i została tymczasowo zawieszona. Po wielu miesiącach milczenia udzieliła wywiadu dla Tennis Majors.

W tym artykule dowiesz się o:

21 października 2022 r. International Tennis Integrity Agency (ITIA) ogłosiła, że Simona Halep zostaje tymczasowo zawieszona. Rumunka uzyskała pozytywny wynik na obecność w organizmie Roxadustatu - specyfiku zakazanego przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). To lek stosowany m.in. przy anemii, stymuluje on produkcję hemoglobiny i czerwonych krwinek.

"Największy szok w moim życiu" - stwierdziła wówczas Halep w specjalnym oświadczeniu, zapowiadając, że rozpoczyna najtrudniejszy mecz - walkę o prawdę. Podkreślała, że jest niewinna.

Teraz, po wielu miesiącach milczenia, Halep ponownie zabrała głos. Gwiazda tenisa wyjaśniła swoje zachowanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"

- Nie chciałam wychodzić i rozmawiać o tym, bo to było dla mnie bardzo emocjonalne. W zasadzie nie potrafiłam sobie z tym dobrze poradzić. Teraz jednak czuję potrzebę, by głośno przemówić do moich kibiców i opinii publicznej, bo jestem pewna, że chcą wiedzieć, dlaczego trwa to tak długo - stwierdziła Simona Halep w rozmowie z Tennis Majors.

Simona Halep apeluje do ITF (Międzynarodowa Federacja Tenisowa) o szansę na oczyszczenie dobrego imienia. Skarży się na procedury. Od wielu miesięcy nie może doczekać się rozpoczęcia postępowania.

- Przez osiem miesięcy nie zostałam osądzona, uważam, że to nie fair. Tymczasowo zawieszony zawodnik ma prawo do przyspieszonego przesłuchania, tymczasem wszystko trwa tak długo. Nie proszę o specjalne traktowanie, tylko o to, bym mogła zostać osądzona - dodała Halep w rozmowie z Tennis Majors.

Rumunka ma nadzieję, że jej postępowanie ruszy w maju. Podkreśliła, że od pozytywnego wyniku testu antydopingowego była badana jeszcze 10 razy i otrzymywała za każdym razem wynik negatywny.

Byłej liderce światowego rankingu grozi nawet czteroletnia dyskwalifikacja.

Czytaj także: Była liderka na dopingu. Tak zakazana substancja miała dostać się do jej organizmu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy wierzysz w niewinność Simony Halep?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
ctu
28.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Norweskie narciarki też brały leki na astmę i mogły się ścigać, a tenisistka nie. Traktujmy wszystkich sportowców równo!!!  
avatar
Janusz sport
28.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
a czemu nie ma testy dla Piłkarzy od czasu Maradonny nikogo nie złapali  
avatar
Emer
28.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Trzeba brać to co Norwedzy lub Szarapowa i tłumaczyć się, że to była maść na piegi.  
avatar
pocalucie mnie w.......
28.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
ale jakos NORWEDZY ZIMOWI ,KTORZY MAJA PELNO ASTMATYKOW he,he, moga brac i gawno komu co do tego. A KLIMAT MAJA TAKI ZE MY MOZEMY TYLKO POMARZYC O NIM.  
avatar
franekbra
28.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ścigać doping do bolu ale po sprawie Salomona widać ze to nie działa jak trzeba . Zawieszenie ni stad ni zowąd kilka godzin przed najważniejszym meczem - kto przy zdrowych zmysłach uwierzy ze t Czytaj całość