Problemy faworytów w MotoGP. Jorge Martin z pole position

Po tym jak Fabio Quartararo nie zdobył punktów w ostatnim GP Australii, wyścig MotoGP w Malezji jest pierwszą okazją dla Francesco Bagnai, by zapewnić sobie tytuł mistrzowski. Jednak Włoch zdaje się nie trzymać ciśnienia związanego z oczekiwaniami fanów i zespołu Ducati. Rozstrzygnięcia treningów sprawiły bowiem, że Bagnaia musiał brać udział w pierwszej części kwalifikacji do GP Malezji, bo nie wywalczył sobie bezpośredniego awansu do Q2.

Włoski motocyklista przez Q1 przeszedł niczym burza, uzyskując najlepszy czas 1:58.645. W końcówce w boksie Ducati pojawiły się jednak nerwy, bo szefowie zespołu nie mieli pewności, czy ten wynik da awans Bagnai do kolejnej fazy czasówki. Dlatego 25-latek niepotrzebnie wyjeżdżał na tor na zakończenie sesji.

Francesco Bagnaia w Q2 znajdował się na szybkim okrążeniu, ale przesadził z jazdą na limicie, co zakończyło się dla niego wywrotką i dopiero dziewiątą pozycją startową. Nieco więcej szczęścia miał Marc Marquez, który w Q1 i Q2 konsekwentnie starał się holować za Włochem. Ośmiokrotny mistrz świata, powracający do formy po poważnej kontuzji, wywalczył trzecie pole startowe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

Problemów Bagnai nie wykorzystał Quartararo. Ciągle aktualny mistrz świata sam popełnił błąd na decydującym okrążeniu, przez co osiągnął jeszcze gorszy wynik niż główny rywal w walce o tytuł. W ten sposób Francuzowi trudno będzie przedłużyć walkę o czempionat do ostatniej rundy MotoGP w Walencji.

Świetne okrążenie kwalifikacyjne pojechał natomiast Jorge Martin. Hiszpan na torze Sepang znalazł się poza zasięgiem rywali. Czas 1:57.790 okazał się lepszy aż o 0,456 s od drugiego Enei Bastianiniego.

MotoGP - GP Malezji - kwalifikacje (Q2) - wyniki:

Czytaj także: F1 podjęła decyzję po skandalu w Japonii. Częściowe przyznanie się do błędu Rywale szukają zemsty na Red Bullu? Verstappen nie ma wątpliwości