Żużel. Abramczyk Polonia szykuje niespodziankę. Wiemy, kiedy ją ogłosi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Przemysław Konieczny
WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Przemysław Konieczny
zdjęcie autora artykułu

Abramczyk Polonia Bydgoszcz zmierza po zwycięstwo w rundzie zasadniczej eWinner 1. Ligi Żużlowej. Nic dziwnego, że na tym etapie sezonu kibice zaczynają zastanawiać się nad składem na sezon 2023.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz należała do faworytów eWinner 1. Ligi i wszystko wskazuje na to, że runda zasadnicza padnie ich łupem. Co dalej i co przede wszystkim ze składem Gryfów w sezonie 2023?

Jerzy Kanclerz nie chce komentować doniesień prasowych dotyczących jego drużyny, z którą ostatnio łączyło się m.in. Maxa Fricke'a. - Na pewno kluby już wykonują ruchy, bo nie może dojść do sytuacji, w jakiej znalazł się Ostrów. Drużyna awansowała do PGE Ekstraligi i nie miała z czego wybierać. Lipiec i sierpień to okres, w którym decydenci klubowi na pewno rozważają, kogo chcą mieć - powiedział prezes Abramczyk Polonii w rozmowie z Radio PiK.

Działacz zdradził, że na 24 lipca, kiedy to na obiekt przy ul. Sportowej pojawi się Trans MF Landshut Devils planowana jest pewna niespodzianka, która dotyczy polskiego zawodnika. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że w zespole zostanie ten bez którego kibice nie wyobrażają sobie teraz składu i który na brak ofert narzekać nie mógł, czyli Wiktor Przyjemski.

ZOBACZ WIDEO Patryk Dudek z nadziejami na medal w Grand Prix, ale w SoN nie pojedzie?

Niewykluczone, że to właśnie jego pozostanie w klubie zostanie ogłoszone za kilka dni. - Z informacji, które już mam, ale przekażę publicznie podczas meczu z Landshut Devils, to już jest ugruntowana, a pozostałe ruchy możemy wykonać dopiero zgodnie z regulaminem. To będzie zawodnik, który jeździ w naszych barwach i tyle, co na dziś mogę powiedzieć, to że kibice będą zadowoleni - dodał Kanclerz.

Prezes klubu przyznał, że Abramczyk Polonia jest stabilna finansowo, co sprawia, że zawodnicy oraz ich menadżerowie daje sygnały, że chcą startować w biało-czerwonych barwach z gryfem na piersi. - Na pewno chcę zbudować zespół na miarę zasobów finansowych, czy to będzie PGE Ekstraliga, czy eWinner 1. Liga - skomentował.

Czytaj także: Rosjanie zaczną krytykować Putina? "O to w tym chodzi" Tajemnicę zabrał do grobu. Przyjaciel mówi o szoku i niedowierzaniu

Źródło artykułu: