Żużel. W Australii rośnie kolejny talent. Unia Leszno ściąga go do siebie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Na zdjęciu: Tate Zischke
Facebook / Na zdjęciu: Tate Zischke
zdjęcie autora artykułu

Kilka dni temu był na ustach kibiców nie tylko w Australii, ale również i w Europie. Dziś już wiemy, że będzie ścigał się również w Polsce, bo w czwartek kontraktem z Tatem Zischke pochwaliła się Unia Leszno.

Ostatnie tygodnie są bardzo dobre, a nawet i fenomenalne dla Tate'a Zischke. 17-latek z australijskiego Queensland pod koniec listopada sięgnął po srebrny medal młodzieżowych mistrzostw Australii, gdzie uległ jedynie Keynanowi Rew (wyniki TUTAJ), a kilkanaście dni później stanął na podium seniorskiego czempionatu, gdzie ku zaskoczeniu 99 procent kibiców wywalczył brązowy krążek (wyniki TUTAJ).

W czwartkowy wieczór umową z utalentowanym Australijczykiem pochwaliła się Fogo Unia Leszno, która da mu szansę w rozgrywkach U-24 Ekstraligi.

Po raz pierwszy o nowym nabytku leszczyńskich Byków usłyszeliśmy w styczniu 2019 roku, kiedy to zadebiutował w klasie 250cc zajmując dziewiąte miejsce w mistrzostwach Australii.

Z czasem zaczął osiągać coraz lepsze wyniki, ale swój potencjał zaczął udowadniać dopiero w tym roku, kiedy to pojawił się w Europie i zaczął ściganie na pięćsetkach. Reprezentował m.in. Brovst Speedway Club w lidze duńskiej, a po sezonie zdecydował się wrócić do ojczyzny, gdzie poza medalami mistrzostw Australii zdobył także złoto mistrzostw Nowej Południowej Walii.

Zischke jest kolejnym Australijczykiem w kadrze Unii do 24. roku życia, bo wcześniej klub ogłosił umowy z Jamesem Pearsonem i Maurice Brownem.

ZOBACZ Zmarzlik wskazał żużlowców, których najbardziej ceni. W gronie dwóch Duńczyków!

Czytaj także: Gwiazda PGE Ekstraligi brała udział w zawodach, które obserwowało 100 tysięcy widzów! Wskazał swojego czarnego konia pierwszej ligi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty