Żużel. Norwegowie mają talent. Zawodnik Stali Gorzów pierwszy od czasu Holty

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Mathias Pollestad
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Mathias Pollestad
zdjęcie autora artykułu

W piątek w Pradze podczas inauguracji SGP2 otarł się o podium, a w niedzielę odjechał kolejne dwa biegi w PGE Ekstralidze, zdobywając w nich punkt. Na tym szczeblu Mathias Pollestad to pierwszy zawodnik z Norwegii od czasów Rune Holty.

W głównej mierze 18-latek może prezentować się na polskich torach w U24 Ekstralidze, w której od ubiegłego roku startuje dla drużyny z Gorzowa Wielkopolskiego. Pierwszy sezon w niej zakończył ze średnią biegową 1,716, co zaowocowało jedną obecność w składzie dorosłej Stali w PGE Ekstralidze. Debiut na tym poziomie jednak nie nastąpił. Mathias Pollestad, który przed sobą miał srebro w Indywidualnych Mistrzostwach Europy do lat 19, na ten moment musiał czekać do tego roku.

W tym jeździ znacznie lepiej w U24 (2,321), na osiem spotkań ebut.pl Stal w składzie znalazł się w sześciu, ale cztery razy z parku maszyn nie wyjechał. W majowych zawodach we Wrocławiu w jednym wyścigu miał wreszcie możliwość zastąpienia Wiktora Jasińskiego. Do mety dojechał ostatni. W minioną niedzielę w Lesznie z uwagi na kontuzję Polaka zawodnik z Norwegii dwukrotnie pojawił się na torze. Zdobył punkt, choć żadnego rywala nie pokonał.

Dwa dni wcześniej Pollestad zaskoczył swoją postawą w czeskiej Pradze, gdzie odbyła się pierwsza runda SGP2. Nastolatek dojechał do finału, a tam musiał uznać wyższość trzech reprezentantów Polski. Świetny początek otwiera mu szansę nawet na medal, bo kolejne dwa turnieje odbędą się w Gorzowie i Vojens. A na obu torach norweski zawodnik startował już przecież wielokrotnie i to może stanowić dla niego niemały handicap.

Z pewnością potencjał w żużlowcu pochodzącym z południowo-zachodniej części Norwegii drzemie duży. Od kilku już lat jego nazwisko przejawiało się wśród tych, którym wróży się poważną profesjonalną karierę. Tym jest to ciekawsze, że Pollestad pochodzi z kraju, w którym żużel jest sportem niszowym. Próbkę swoich możliwości Norweg pokazał już jednak tyle razy, że dziś głosy o świetlanej przyszłości nikogo dziwić raczej nie mogą.

Z pewnością za wcześnie jest jednak, by sądzić, czy dorówna on osiągnięciami znanym starszym rodakom, którzy potrafili błyszczeć na wysokim poziomie. Mowa tu o Rune Holcie i Larsie Gunnestadzie. Obaj trafili do Polski, będąc nieco starszymi od Pollestada, ale przede wszystkim prezentowali wtedy już dobry poziom jazdy. Szczególnie Gunnestad, który w latach 1991-1992 był gwiazdą zespołu z Zielonej Góry, walnie przyczyniając się w pierwszym sezonie do zdobycia przez ówczesnego Morawskiego drużynowego mistrzostwa kraju.

Holta przez pierwsze lata od czasu debiutu w 1994 startował na zapleczu. Awansował do niej z częstochowskim Włókniarzem w 1999, więc w kolejnym sezonie zadebiutował w Ekstralidze. Na tyle dobrze czuł się pod Jasną Górą, że padł pomysł, aby... starać się o polskie obywatelstwo, mimo że jednocześnie w cyklu Grand Prix startował pod flagą ojczyzny. Polski paszport i licencję otrzymał w 2002 i dlatego od tamtej pory jeździ w naszej lidze jako Polak (w Ekstralidze zanotował w całej karierze aż 19 sezonów). Z czasem "stał się" nim też na arenie międzynarodowej, na zawsze porzucając norweskie barwy.

W sumie na polskich torach ligowych wystąpiło sześciu Norwegów. Poza najbardziej znaną dwójką, o której wspomnieliśmy wyżej, w 1990 w drugoligowym Ostrowie pokazał się Bjoern Ivar Fauske, a w 1992 w pierwszoligowym Gorzowie epizod zanotował Einar Kyllingstad. Obecnie poza Pollestadem, który też jest w Stali, zobaczyć w akcji można jeszcze 21-letniego Espena Solę rywalizującego w 2. Lidze Żużlowej w zespole z Opola.

Norwegowie na najwyższym poziomie ligowym w Polsce:

Zawodnik Debiut Sezony Kluby Mecze Biegi (wygrane) Pkt+bon. Śr. bieg.
Lars Gunnestad19913225116 (54)256+142,328
Rune Holta2000111998 (27)167+181,888
Einar Kyllingstad19921128 (0)10+01,250
Mathias Pollestad20231123 (0)1+00,333

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gollob, Leśniak i Kowalski gośćmi Musiała

CZYTAJ WIĘCEJ: Ostre słowa byłego mistrza świata. Holder pisze o zabieraniu licencji! Najlepszy mecz Smektały. Vaculik przypomniał sobie, jak się jeździ w Lesznie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Mathias Pollestad stanie się w przyszłości etatowym zawodnikiem na poziom PGE Ekstraligi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Robert Markus
7.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Za 2 lata Wiktor Jasiński będzie seniorem, a Mathi bardzo mocnym punktem U24 w Stali Gorzów. Robi się ciekawie, bo kontrakt z młodym zagranicznym talentem zawsze jest sporym ryzykiem, ale jak w Czytaj całość