Żużel. Przed Enea Polonią kolejny sezon. Ekspert żużlowy ma jedną radę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: mecz Krajowej Ligi Żużlowej w Pile
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: mecz Krajowej Ligi Żużlowej w Pile
zdjęcie autora artykułu

Jeszcze rok temu z powodu problemów finansowych nie była znana przyszłość klubu z Piły. Ostatecznie drużyna z tego miasta pojawiła się w 2. LŻ, a teraz przygotowuje się do kolejnych zmagań. - Potrzeba rozwoju i strategii - komentuje Jacek Frątczak.

Enea Polonia nie była hegemonem na najniższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce, a nawet nie awansowała do fazy play-off. Jednakże nie spisała się fatalnie, kilkukrotnie mocno stawiając się rywalom, dzięki czemu po trzy razy wygrała i zremisowała, co dało jej 10 punktów.

Sukcesem wydaje się również spora liczba kibiców na trybunach, co pokazuje, że moda na żużel w tym miejscu powraca. W Pile zorganizowano także kilka imprez indywidualnych, w tym jeden z finałów Indywidualnych Mistrzostw Polski.

W sezonie 2024 pilanie najpewniej nie włączą się do walki o awans, ale zbudowany skład na swoim torze będzie mógł sprawić kłopoty kilku rywalom. Do zespołu dołączyli Adam Ellis, Jonas Jeppesen, Norbert Kościuch oraz Wiktor Trofimow. Oprócz tego są jeszcze Jonas Knudsen i Dan Gilkes. Menedżerem za to został Hans Nielsen, którego nazwisko ma nie tylko być wpisane na papierze. Legendarny Duńczyk aktywnie włączy się w działanie klubu.

ZOBACZ WIDEO: Wiktor Jasiński: Czuję, że rozwijam się z biegu na bieg

Według Jacka Frątczaka w Pile podjęto prawidłową decyzję i dobrze, że zdecydowano się na kolejne kroki. - Pojawienie się tam Hansa Nielsena to jest symbol, a symbole to emocje i wspomnienia. Budowanie na takich wartościach jest zatem bardzo logiczne i to według mnie zadziała - powiedział były menedżer w rozmowie z portalem polskizuzel.pl

Mimo wszystko zdaniem eksperta żużlowego Enea Polonię czeka teraz spore wyzwanie, które polega na zastanowieniu się nad przyszłością, gdyż trzeba obrać drogę, którą będzie zmierzał projekt. To również musi zostać przedstawione kibicom. W jego opinii jazda dla samej jazdy nie ma w tym momencie sensu. Aczkolwiek jest on przekonany o tym, że pilskim klubie o tym wszystkim wiedzą.

- Mam dla działaczy jedną radę. Reaktywacja już była, więc nie można tym nadal żyć. Potrzeba rozwoju i strategii. Każda organizacja musi stawiać sobie jasne cele i robić progres. Polonia powinna zrobić wszystko, by być minimum jedno miejsce wyżej, a poza tym przedstawić wizję na kilka najbliższych sezonów. Ona w mojej ocenie powinna zakładać walkę o awans do 1. Ligi Żużlowej - zakończył Jacek Frątczak.

Czytaj także: Żużel. Ścigali się w Nowej Zelandii. Imponująca dyspozycja i rekord toru 24-latka Żużel. W Argentynie trwa zimowa rywalizacja. Świetny występ Cristiana Zubillagi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Enea Polonia Piła w ciągu najbliższych trzech sezonów awansuje do 1. LŻ?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
sympatyk żu-żla
13.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobre pytanie .Każdy fan kibic dobrze wie co należy uczynić aby dany klub awansował ligę wyżej oraz w tej lidze zagościł na dłużej . PREZESI klubów też doskonale wiedzą co należy uczynić kto za Czytaj całość