Żużel. Arged Malesa pokonała zespół z PGE Ekstraligi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Arged Malesa Ostrów w sparingu okazała się lepsza od NovyHotel Falubazu Zielona Góra. Wśród gospodarzy nie błysnął sprowadzony z Fogo Unii Chris Holder. Z kolei w zespole gości tylko dwa biegi odjechał Przemysław Pawlicki, który był niepokonany.

W środę (27 marca) NovyHotel Falubaz zawitał do Ostrowa, by zmierzyć się z miejscową Arged Malesą. Oba zespoły w poprzednim sezonie miały okazję rywalizować ze sobą na zapleczu PGE Ekstraligi, ale tym razem będzie inaczej z uwagi na awans zielonogórzan.

W pierwszym wyścigu sparingowej rywalizacji błysnął Tobiasz Musielak, który przywiózł za swoimi plecami między innymi Jarosława Hampela. Z kolei juniorski duet gości nie był w stanie znaleźć sposobu na starszego z braci Szostaków - Sebastiana.

Remisowy wynik utrzymał się do 6. biegu, w którym górą byli przyjezdni. Hampel okazał się lepszy od Gleba Czugunowa, z kolei starszego z Szostaków za swoimi plecami przywiózł Michał Curzytek. Dzięki temu Falubaz prowadził prawie do końca trzeciej serii.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowe podejście Jacka Holdera. "Uwielbiam je"

W wyścigach numer 9. i 10. górą byli jednak gospodarze, którzy odrobili czteropunktową stratę. Za sprawą podwójnego zwycięstwa Musielaka i Frederika Jakobsena Arged Malesa prowadziła 31:29.

Po kosmetyce toru ponownie nieuchwytny okazał się być Jakobsen, a Chris Holder po raz trzeci z rzędu dojechał do mety na przedostatnim miejscu. To jednak sprawiło, że przewaga gospodarzy wzrosła. Przed biegami nominowanymi podwójny zwycięstwo dowieźli Czugunow i Wiktor Jasiński, dzięki czemu rywale mogli stosować rezerwy taktyczny, bowiem przegrywali 36:42.

Z uwagi na sparing nic takiego nie miało jednak miejsca. W przedostatniej gonitwie rywalizowali młodzieżowcy, co zakończyło się zwycięstwem 4:2 dla miejscowych z uwagi na to, że pierwszy linię mety przekroczył starszy z Szostaków, a trzeci młodszy - Gracjan.

Ostatni bieg odbył się dwukrotnie z uwagi na to, że przerwał go Michał Curzytek, który zanotował upadek. W powtórce pierwszy udany wyścig zanotował Holder, który zwyciężył. Za jego plecami dojechał Czugunow, dzięki czemu po podwójnym zwycięstwie gospodarze triumfowali 51:39.

Punktacja:

Arged Malesa Ostrów - 51 pkt. 9. Chris Holder - 6+1 (0,1*,1,1,3) 10. Wiktor Jasiński - 9+1 (2,2,3,2*) 11. Tobiasz Musielak - 8 (3,2,3,-) 12. Frederik Jakobsen - 8+2 (2,1*,2*,3) 13. Gleb Czugunow - 10+2 (1*,2,2,3,2*) 14. Gracjan Szostak - 2+1 (d,1*,0,0,1) 15. Sebastian Szostak - 8 (3,0,2,3) 16. Tobiasz Potasznik - NS

NovyHotel Falubaz Zielona Góra - 39 pkt. 1. Jarosław Hampel - 7 (2,3,d,2) 2. Michał Curzytek - 4 (0,1,2,1,w) 3. Rasmus Jensen - 7+1 (1*,3,3,-) 4. Jonas Knudsen - 5 (3,-,1,0,1) 5. Przemysław Pawlicki - 6 (3,3,-,-) 6. Krzysztof Sadurski - 4 (2,0,1,1,0) 7. Oskar Hurysz - 6 (1,0,3,2) 8. Matous Kamenik - 0 (0,0,0)

Bieg po biegu: 1. (65,61) Musielak, Hampel, Jensen, Holder - 3:3 - (3:3) 2. (67,29) Szostak, Sadurski, Hurysz, Szostak (d) - 3:3 - (6:6) 3. (66,97) Pawlicki, Jakobsen, Czugunow, Curzytek - 3:3 - (9:9) 4. (66,83) Knudsen, Jasiński, Szostak, Sadurski - 3:3 - (12:12) 5. (68,17) Jensen, Musielak, Jakobsen, Kamenik - 3:3 - (15:15) 6. (66,83) Hampel, Czugunow, Curzytek, Szostak - 2:4 - (17:19) 7. (67,18) Pawlicki, Jasiński, Holder, Hurysz - 3:3 - (20:22) 8. (68,04) Jensen, Czugunow, Knudsen, Szostak - 2:4 - (22:26) 9. (67,68) Jasiński, Curzytek, Holder, Hampel (d) - 4:2 - (26:28) 10. (67,66) Musielak, Jakobsen, Sadurski, Kamenik - 5:1 - (31:29) 11. (67,87) Jakobsen, Hampel, Holder, Knudsen - 4:2 - (35:31) 12. (68,58) Hurysz, Szostak, Curzytek, Szostak - 2:4 - (37:35) 13. (67,76) Czugunow, Jasiński, Sadurski, Kamenik - 5:1 - (42:36) 14. (68,25) Szostak, Hurysz, Szostak, Sadurski - 4:2 - (46:38) 15. (67,75) Holder, Czugunow, Knudsen, Curzytek (w) - 5:1 - (51:39)

Przeczytaj także: Pierwszoligowcy sprawdzili się w Poznaniu. Bezbłędna jazda Łoktajewa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (25)
avatar
Zamknięta w klatce pożądania
28.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O mój Boże. Środowisko żużlowe jest wstrząśnięte. Świat już nie będzie taki sam :)  
avatar
Fan Apatora Toruń i Stali Gorzów
28.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chris to petarda dla P  
avatar
dawidZG
28.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj spadają z ligi. W piątek zalapią się na PO, a po sparingu z Włókniarzem znowu degradacja. Ciekawe...  
avatar
Je BUT
27.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taki łomot,pogryzę karnet.  
avatar
Powrót beki z gorzowiaczkow
27.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Falublazny lecą z elipy na zbity pysk.