Żużel. Zmiana w składzie przed pierwszym domowym meczem. Faworyci rozgrywek w końcu zwyciężą?
Na sobotnie popołudnie w Tarnowie zaplanowano zaległe spotkanie 2. rundy Krajowej Ligi Żużlowej, między miejscową Unią a Polonią Piła. Dla gospodarzy, którzy są faworytami rozgrywek, będzie to dopiero pierwszy pojedynek w Jaskółczym Gnieździe.
Materiały prasowe
/ Tomasz Kordys
/ Na zdjęciu: Timo Lahti w żółtym kasku
W składzie gości, którzy do tej pory wygrali jedno spotkanie i jedno przegrali, nie doszło do zmian personalnych w stosunku do poprzednich meczów. Tym samym w zestawieniu pilan na pozycjach seniorskich znaleźli się Adam Ellis (najskuteczniejszy do tej pory – dwukrotnie zdobył 12 punktów), Jonas Jeppesen, Norbert Kościuch i Wiktor Trofimow jr, a na pozycji do lat 24 wystąpi Jonas Knudsen. Duet juniorski stanowić będą natomiast Tobiasz Jakub Musielak, który miał bardzo dobry występ w pierwszym meczu (7 "oczek" w trzech biegach), oraz Błażej Wypior.
Sztab szkoleniowy Unii pierwotnie desygnował do walki o pierwsze ligowe punkty swoje żelazne zestawienie, prezentujące się naprawdę mocno. W czwartek poinformowano jednak o dodatkowym zakontraktowaniu znanego w Tarnowie z ubiegłego sezonu Słoweńca Matica Ivacica. Zastąpi on kontuzjowanego w Rundzie Kwalifikacyjnej do Indywidualnych Mistrzostw Europy w Krsko Francuza Davida Bellego. Drugim obcokrajowcem będzie solidny fin Timo Lahti, który był jednym z liderów w poprzednim meczu.
ZOBACZ WIDEO: Lebiediew szczery do bólu. "Nie umiem tam jeździć"Za pojedynek w Landshut spróbują zrehabilitować się polscy seniorzy - Adrian Cyfer oraz Daniel Jeleniewski. Jako zawodnik do lat 24 na torze pojawi się znany i lubiany w Tarnowie Marko Lewiszyn, a pod pozycjami dla młodzieżowców powinni wystąpić Jan Heleniak i sprowadzony przed meczem w Landshut Jan Rachubik.
Unię Tarnów, która przed sezonem borykała się z powszechnie znanymi i wyraźnymi problemami finansowymi, w zaległym spotkaniu 2. rundy Krajowej Ligi Żużlowej czeka poważny sprawdzian. Drużyna, w teorii wygląda na naprawdę mocną, wystąpi na własnym torze, a w sytuacji, w której perspektywą ma być walka o najwyższe cele w lidze, nie może być miejsca na pomyłkę. Postawa zespołu pokaże również, czy pierwsze porażki była "wypadkami przy pracy", spowodowanymi wspomnianymi kłopotami.
Goście z kolei nie mają nic do stracenia. Każdy wywieziony z Tarnowa punkt w tym przypadku należałoby uznać za ich sukces. W sobotnie popołudnie przekonamy się, czy Jaskółki staną na wysokości zadania i zadowolą własną publiczność, czy też może gościom z Piły uda się pokusić o niespodziankę.
Dyskusyjny jest termin tego pojedynku. Główna Komisja Sportu Żużlowego oraz telewizja Canal+ postanowiły zaplanować do na 11 maja, czyli dokładnie na dzień, w którym rozgrywane jest Orlen FIM Speedway Grand Prix of Poland. Z tego powodu grono tarnowskich kibiców nie będzie w stanie wspierać swojej drużyny, ponieważ już wcześniej zaplanowali oni wizytę w stolicy Polski i emocjonowanie się walką żużlowej elity w cyklu SGP.
Poprzednie dwa spotkania w Tarnowie pomiędzy tymi zespołami zakończyły się wyraźnymi zwycięstwami gospodarzy (51:39 i 59:31). Jeśli tylko pogoda nie stanie na przeszkodzie, w sobotę dowiemy się, czy ten trend się utrzyma. Spotkanie zaplanowano na godzinę 16:30, a serwis WP SportoweFakty przeprowadzi relację "na żywo" z tego wydarzenia.
Awizowane składy:
Unia Tarnów:
9. Daniel Jeleniewski
10. Marko Lewiszyn
11. Adrian Cyfer
12. David Bellego
13. Timo Lahti
14. Jan Rachubik
15. Jan Heleniak
16.
Polonia Piła:
1. Adam Ellis
2. Norbert Kościuch
3. Jonas Jeppesen
4. Jonas Knudsen
5. Wiktor Trofimow jr
6. Błażej Wypior
7. Tobiasz Jakub Musielak
8.
Początek spotkania: godz. 16:30
Sędzia: Paweł Michalak
Komisarz toru: Rafał Banasiak
Prognoza pogody (pogoda.wp.pl):
Temperatura: 14°C
Wiatr: 9 km/h
Deszcz: 0.3 mm
Czytaj także:
Wybrzeże musi płacić kary. Co będzie dalej?
Adam Skórnicki o swoim zawodniku. "Musi po prostu czasem delikatnie wyluzować"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Marek Maciaszczyk
Zgłoś komentarz
