Żużel. Ostrovia - Wilki. Wataha rozszarpana w Ostrowie. Mecz do jednej bramki [RELACJA]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński
zdjęcie autora artykułu

Mało kto spodziewał się takiego obrotu spraw. Arged Malesa Ostrów zdeklasowała Cellfast Wilki Krosno 60:30 i jedną nogą przestąpiła już progi PGE Ekstraligi. Bohaterem spotkania został Tomasz Gapiński, zdobywca 14 punktów. Wilcza wataha rozszarpana.

Ostrowianie mieli świeżo w pamięci finał rozgrywek z 2019 roku, kiedy mierzyli się o awans z ROW-em Rybnik. Wtedy jednak apetyty na awans nie były tak rozbudzone jak w tym sezonie. Zespół Mariusza Staszewskiego wskoczył na najwyższe obroty w decydującym momencie.

Dowodem na to była postawa drużyny w kończącym rundę zasadniczą meczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz oraz w rewanżowym półfinale, kiedy biało-czerwoni wręcz zdemolowali ROW Rybnik.

Teraz jednak wydawało się, że zadanie będzie o wiele trudniejsze. Krośnianie w półfinałach pokazali, że jedynie postawa juniorów może okazać się dla nich problematyczna. Pierwszy bieg wlał nadzieję w serca Cellfast Wilków.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Jak wybierany jest wyścig sezonu? Tomasz Dryła wyjaśnia

Patryk Wojdyło wygrał start, a niedługo później dołączył do niego Tobiasz Musielak i przyjezdni zdecydowanie zwyciężyli. Na ich mocne otwarcie szybko odpowiedzieli podopieczni trenera Staszewskiego. Rozpędzili się na tyle, że wygrali pięć kolejnych wyścigów i uzyskali 12-punktową przewagę.

Kibice wciąż mieli jednak w pamięci wydarzenia z rundy zasadniczej, kiedy ostrowianie mimo prowadzenia 21:9 przegrali 44:46. Tym razem jednak zawodnicy Arged Malesy Ostrów nie zamierzali się zatrzymywać. Systematycznie budowali swoją przewagę, a rywale nie byli w stanie odpowiedzieć.

Fantastyczne wrażenie pozostawił po sobie Jakub Krawczyk. Młodzieżowiec na dystansie jechał bez respektu dla swoich bardziej doświadczonych rywali. Niewiele brakowało, a zakończyłby rywalizację z kompletem punktów.

Choć wynik spotkania był rozstrzygnięty, na torze zrobiło się nerwowo. Na drugim łuku drugiego okrążenia wyścigu 14. doszło do kontaktu pomiędzy Grzegorzem Walaskiem a Tobiaszem Musielakiem, wskutek czego zawodnik gości nie mógł kontynuować jazdy. Z powtórki wykluczono Walaska, co spotkało się z dużą dezaprobatą ze strony publiczności.

Nie wytrąciło to z równowagi Patricka Hansena - osamotniony Duńczyk nie dał żadnych szans swoim rywalom. W kolejnym starciu ostrowianie postawili kropkę nad "i". W Krośnie będą bronić aż 30-punktowej przewagi.

Bohaterem ostrowskiego zespołu został Tomasz Gapiński, który w całym spotkaniu wywalczył 14 punktów. Do tego kapitalnie dysponowani byli Oliver Berntzon i Patrick Hansen. W szeregach gości próżno było szukać pewnych punktów. Najskuteczniejszy był Vaclav Milik, ale nie udało mu się wygrać żadnego wyścigu.

Rewanż odbędzie się 3 października o godz. 16:30 na torze w Krośnie. Ireneusz Kwieciński i jego podopieczni będą musieli stanąć na głowach, wciąż mają jednak piętnaście wyścigów nadziei na odwrócenie losów dwumeczu. Takich nastrojów w Ostrowie nie było od lat.

Punktacja:

Arged Malesa Ostrów - 60 pkt. 9. Nicolai Klindt - 4+2 (0,1*,2*,1) 10. Tomasz Gapiński - 14 (3,2,3,3,3) 11. Oliver Berntzon - 11+2 (1,2*,3,3,2*) 12. Patrick Hansen - 12+1 (1,3,2*,3,3) 13. Grzegorz Walasek - 8+1 (3,3,1*,1,w) 14. Jakub Krawczyk - 7+1 (3,2*,2) 15. Sebastian Szostak - 4+1 (2*,1,1) 16. Jakub Poczta - ns

Cellfast Wilki Krosno - 30 pkt. 1. Tobiasz Musielak - 8+1 (2*,d,0,2,2,2) 2. Vaclav Milik - 9 (2,2,1,2,1,1) 3. Patryk Wojdyło - 4 (3,1,0,-) 4. Mateusz Szczepaniak - 1 (1,0,-,0,-) 5. Andrzej Lebiediew - 7 (0,3,3,1,0,0) 6. Kamil Marciniec - 0 (t,0,0) 7. Aleks Rydlewski - 1 (1,0,u) 8. Jan Kvech - ns

Bieg po biegu: 1. (67,21) Wojdyło, Musielak, Berntzon, Klindt - 1:5 - (1:5) 2. (67,86) Krawczyk, Szostak, Rydlewski, Marciniec (t) - 5:1 - (6:6) 3. (65,54) Walasek, Milik, Hansen, Lebiediew - 4:2 - (10:8) 4. (66,81) Gapiński, Krawczyk, Szczepaniak, Marciniec - 5:1 - (15:9) 5. (67,39) Hansen, Berntzon, Wojdyło, Szczepaniak - 5:1 - (20:10) 6. (67,09) Walasek, Milik, Szostak, Musielak (d/st) - 4:2 - (24:12) 7. (67,06) Lebiediew, Gapiński, Klindt, Rydlewski - 3:3 - (27:15) 8. (69,18) Lebiediew, Krawczyk, Walasek, Wojdyło - 3:3 - (30:18) 9. (68,08) Gapiński, Klindt, Milik, Musielak - 5:1 - (35:19) 10. (67,89) Berntzon, Hansen, Lebiediew, Marciniec - 5:1 - (40:20) 11. (67,97) Hansen, Musielak, Klindt, Szczepaniak - 4:2 - (44:22) 12. (67,84) Berntzon, Milik, Szostak, Rydlewski (u4) - 4:2 - (48:24) 13. (67,78) Gapiński, Musielak, Walasek, Lebiediew - 4:2 - (52:26) 14. (67,34) Hansen, Musielak, Milik, Walasek (w) - 3:3 - (55:29) 15. (67,38) Gapiński, Berntzon, Milik, Lebiediew - 5:1 - (60:30)

Sędzia: Remigiusz Substyk  Komisarz toru: Krzysztof Okupski  Komisarz techniczny: Ryszard Walus Przewodniczący jury: Zbigniew Fiałkowski NCD: 65,54 s - uzyskał Grzegorz Walasek w biegu nr 3 Frekwencja: około 10 tys. (w tym 200 z Krosna) Zestaw startowy: I

Czytaj także:Były mistrz świata wraca do sportu po czteroletniej dyskwalifikacji!Hancock chwali Motor przed finałem. Wskazuje mocne strony rywala

Źródło artykułu: