Trenerzy Polaków odkryli karty. Szykują się debiuty w Pucharze Świata

Zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn kadra na inauguracyjne zawody Pucharu Świata w biathlonie składa się z czterech osób. Trener Tobias Torgersen zdecydował, że w Kontiolahti wystartują Kamila Żuk, Anna Mąka i Joanna Jakieła. Ostatnie wolne miejsce w zespole zajęła Natalia Sidorowicz, która prezentowała dobrą formę poczas sprawdzianu kadrowiczek.

Dla Sidorowicz i Jakieły będą to debiuty w zawodach rangi Pucharu Świata. Żuk w tym sezonie ma być liderką kadry i jej pozycja w zespole jest niepodważalna. Może ona liczyć na wsparcie Mąki, która w poprzednim sezonie pokazała, że stać ją na dobre rezultaty.

Z kolei trener kadry męskiej Rafał Lepel do składu na zawody w Kontiolahti powołał Grzegorza Guzika, Andrzeja Nędzę-Kubińca, Jana Guńkę i Marcina Zawóła. Z kadry wypadli kontuzjowany Tomasz Jakieła oraz Konrad Badacz, który trenuje z reprezentacją młodzieżową.

ZOBACZ WIDEO: Nietypowa inauguracja i dłuższa przerwa. Co na to skoczkowie?

Rywalizacja w Kontiolahti trwać będzie od 29 listopada do 4 grudnia. Rozegrane zostaną biegi indywidualne, sprinty, biegi pościgowe oraz sztafety.

Dodajmy, że w tym samym terminie ruszy Puchar IBU, czyli zaplecze Pucharu Świata. Tam wystąpi m.in. Magdalena Gwizdoń.

Skład reprezentacji Polski na PŚ w Kontiolahti:

Kobiety: Kamila Żuk, Anna Mąka, Joanna Jakieła, Natalia Sidorowicz.

Mężczyźni: Grzegorz Guzik. Andrzej Nędza Kubiniec, Jan Guńka, Marcin Zawół.

Terminarz PŚ w Kontiolahti:

29 listopada (godz. 13:15) - bieg indywidualny mężczyzn (20 km) 30 listopada (godz. 13:15) - bieg indywidualny kobiet (15 km) 1 grudnia (godz. 11:00) - sztafeta mężczyzn (4x7,5 km) 1 grudnia (godz. 13:35) - sztafeta kobiet (4x6 km) 3 grudnia (godz. 10:45) - sprint mężczyzn (10 km) 3 grudnia (godz. 13:45) - sprint kobiet (7,5 km) 4 grudnia (godz. 12:15) - bieg pościgowy mężczyzn (12,5 km) 4 grudnia (godz. 14:15) - bieg pościgowy kobiet (10 km)

Czytaj także: Kubacki pozostanie niepokonany? "Musi przejść transformację" Nowe życie legendy. Skoki już tylko tłem

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.