Demetrius Andrade - Maciej Sulęcki: obaj zawodnicy w limicie, Amerykanin zlekceważył Polaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / ANNA KLEPACZKO / FOTOPYK / Na zdjęciu: Maciej Sulęcki
Newspix / ANNA KLEPACZKO / FOTOPYK / Na zdjęciu: Maciej Sulęcki
zdjęcie autora artykułu

Demetrius Andrade (27-0, 17 KO) i Maciej Sulęcki (28-1, 11 KO) zmieścili się w limicie wagi średniej przed sobotnią walką o pas WBO wagi średniej. Mistrz nie chciał przyglądać się pretendentowi.

159,5 funtów ważył "Striczu", który na ważeniu pojawił się z Biało-Czerwoną flagą. Jego rywal, niepokonany "BooBoo", był o 0,4 lb cięższy. Różnica jest jednak minimalna i nie powinna mieć żadnego wpływu na dyspozycję obu wojowników w ringu.

Boks. Sulęcki postara się pobić Andrade w jego domu. Więcej atutów ma jednak Amerykanin

Spotkanie twarzą w twarz obu zawodników potrwało dosłownie chwilę. Amerykanin spojrzał tylko na Polaka, po czym od razu poszedł w drugą stronę. Miejmy nadzieję, że to dobry prognostyk dla Macieja Sulęckiego. Być może Demetrius Andrade po prostu boi się jednego z najlepszych europejskich pięściarzy.

Zdaniem bukmacherów, urzędujący czempion WBO walecznego pretendenta bać się jednak nie powinien. Eksperci nie skreślają "Stricza", jednak sądzą, że po wyrównanym starciu zwycięstwo odniesie jednak "BooBoo".

ZOBACZ WIDEO Sulęcki - Andrade. Zobacz spotkanie face to face!

Sulęcki - Andrade. Było gorąco! Wiadomo, co zawodnicy do siebie mówili

Pojedynek będzie walką wieczoru gali DAZN w amerykańskim Providence. W karcie znalazło się również bardzo interesujące spotkanie w wadze ciężkiej - zmierzą się Joseph Parker (25-2, 19 KO) i Alex Leapai (32-7-4, 26 KO).

Źródło artykułu: