Sędzia przerwał walkę Adama Kownackiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  / Na zdjęciu: Adam Kownacki
Getty Images / / Na zdjęciu: Adam Kownacki
zdjęcie autora artykułu

Adam Kownacki (20-4, 15 KO) poniósł swoją czwartą porażkę z rzędu. Polski bokser przegrał z Joe Cusumano (22-4, 20 KO), który zastopował go w ósmej rundzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Adam Kownacki po trzech przegranych z rzędu liczył na przełamanie i pokonanie Joe Cusumano (22-4, 20 KO) w dziesięciorundowym pojedynku. Tymczasem Polak okazał się słabszy od rywala. Już podczas pierwszej odsłony miał problemy, by kontynuować starcie. Wylądował nawet na deskach i był liczony przez arbitra, lecz zdołał wstać.

Niestety Polak kompletnie nie odrobił lekcji z poprzednich swoich walk, ponieważ walczył z opuszczonymi rękami. Rywal po prostu musiał to wykorzystać.

W siódmej rundzie obaj panowie poszli na wymianę ciosów, ale zdecydowanie lepiej wychodził na tym Cusumano. Wtedy jeszcze nasz bokser nie padł na deski. W ósmej rundzie został jednak zastopowany.

Rywal zdominował "Babyface'a". Cusumano zaatakował go serią ciosów, a narożnik Polaka rzucił ręcznik na ring, przerywając walkę.

Jeszcze kilka lat temu Kownacki mógł się poszczycić bilansem 20-0, ale od tamtego czasu przegrał cztery walki z rzędu. Być może to koniec jego kariery.

Zobacz końcówkę pojedynku:

Czytaj także: Walka przerwana. Demolka Polaka na gali UFC

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty