Hubert Hurkacz - Grigor Dimitrow typy na ćwierćfinał ATP Paryż | 03.11.2023

Hubert Hurkacz może przystąpić do ćwierćfinałowego pojedynku z podniesioną głową. Polak pokonał w 1/8 finału Francisco Cerundolo i pokazał to, z czego jest znany w tenisowym świecie, a więc charakter. Hurkacz przegrywał w pierwszym secie 1:3, a jego rywal miał piłkę na 1:4. Na nic to się jednak zdało, bowiem wrocławianin odwrócił losy pierwszej partii, wygrywając 6:4. W drugim secie zwyciężył 6:3 i awansował do ćwierćfinału. Teraz przed nim mecz przeciwko Grigorowi Dimitrowowi.

Śmiało można rzec, że Bułgar jest prawdziwą zmorą Polaka. Hurkacz i Dimitrow grali przeciwko sobie trzykrotnie i za każdym razem lepszy okazywał się Bułgar. Dimitrow w 1/8 finału ograł 6:2, 6:2 Alexandra Bublika. Wcześniej wyrzucił z turnieju między innymi rozstawionego z numerem trzecim Daniła Miedwiediewa. Wygląda więc na to, że przed Hurkaczem najtrudniejsze jak na razie wyzwanie na turnieju w Paryżu. Najmocniejszą bronią Bułgara jest forhend, z którym problemy mają nawet najlepsi tenisiści świata.

Wrocławianin będzie jednak zmotywowany, gdyż coraz bardziej realny wydaje się jego występ na turnieju ATP Finals. Wszystko dlatego, że Polak ma szansę dogonić nie tylko Holgera Rune, ale realny jest scenariusz, w którym przeskoczy Alexandra Zvereva. Niemiec przegrał ze Stefanosem Tsitsipasem i jeżeli Hurkacz awansuje do finału, to bez względu na wyniki Rune, wskoczy na miejsce, gwarantujące udział w ATP Finals. Oczywiście najpierw trzeba pokonać Dimitrowa, a następnie wygrać z Tsitsipasem lub Chaczanowem.

Bukmacherzy dostrzegli niekorzystną serię Hurkacza w meczach przeciwko Dimitrowowi i to właśnie Bułgar jest ich faworytem. Kurs na wygraną Grigora Dimitrowa to 1.75. Zwycięstwo Huberta Hurkacza zostało wystawione po kursie 2.10. To pokazuje, że może dojść do zaciętego meczu.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 02/11/2023 r.; oferta może ulec zmianie.

Hubert Hurkacz jeszcze nigdy nie wygrał z Grigorem Dimitrowem. Polak przegrał trzy mecze, a ostatni 0:2 na tegorocznym turnieju w Rotterdamie.

Wrocławianin notuje jednak wyjątkowo udaną końcówkę sezonu. Po osiągnięciu finału w Bazylei, gdzie przegrał z Auger-Aliassime, przeniósł się do Paryża. Na początek nie bez problemów pokonał Kordę, ale później bez większej historii odprawił zarówno Bautistę-Aguta, jak i Cerundolo.

Bułgar przed rozpoczęciem turnieju w Paryżu rywalizował na kortach w Wiedniu. W 1/8 finału musiał uznać wyższość Daniła Miedwiediewa, któremu zrewanżował się właśnie w stolicy Francji. Jeżeli chodzi o trwający turniej i 1/8 finału, to Dimitrow stosunkowo łatwo ograł 2:0 Bublika.