WSPÓŁPRACA MERYTORYCZNA:

Polki walczą w Billie Jean Cup. Kanada na początek. Typy i oferty bukmacherów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Monika Piecha / PZT / Na zdjęciu: Magda Linette
Materiały prasowe / Monika Piecha / PZT / Na zdjęciu: Magda Linette
zdjęcie autora artykułu

Polskie tenisistki rozpoczynają Billie Jean Cup. Na korty w Sewilli nie wyjdzie co prawda liderka rankingu WTA, Iga Świątek, ale Biało-Czerwone i tak mogą powalczyć o prestiż i duże pieniądze. Bukmacherzy ocenili już ich szanse.

Przez długie tygodnie kibice zastanawiali się, czy Iga Świątek wystartuje w finałach Billie Jean Cup. Ostatecznie, z powodu opieszałości WTA, które dopiero na miesiąc przed startem WTA Finals wybrało Cancun jako miejsce rozgrywek, musiała zrezygnować. Polka uznała - całkiem słusznie - że nie zamierza podróżować tysięcy kilometrów, wraz z dużą zmianą stref czasowych. Wówczas nie wiedziała co prawda, co osiągnie w Meksyku, ale z perspektywy czasu jej decyzja okazała się właściwa. Świątek dopiero w poniedziałek w nocy rozegrała swój imponujący finał z Jessicą Pegulą i nie miałaby praktycznie szans na regenerację.

⇒ Oglądaj Billie Jean Cup w Pilocie WP! ⇐

Polki w Sewilli zagrają więc bez swojej liderki. Biało-Czerwone zameldowały się w Hiszpanii w składzie: Magda Linette (24. WTA), Magdalena Fręch (63. WTA), Katarzyna Kawa (207. WTA), Weronika Falkowska (325. WTA) oraz Martyna Kubka (349. WTA). W fazie grupowej powalczą z Kanadyjkami i Hiszpankami. Pierwszym rywalem Polek będą zawodniczki z Ameryki Północnej.

Kanadyjki są wyraźnymi faworytkami do zwycięstwa w całej grupie. W pierwszym meczu gładko pokonały Hiszpanki 3:0, a teraz zapewne będą chciały powtórzyć ten wynik z starciu z Polkami. Kurs na to, że okażą się górą wynosi aktualnie 1.61, a na triumf Biało-Czerwonych 2.15. Różnica nie jest więc znacząca i Polki z pewnością będą walczyły o sprawienie niespodzianki.

⇒ Jak typować mecze tenisowe? Zobacz praktyczny poradnik! ⇐

Turniej w Sewilli toczony jest w czterech grupach po trzy drużyny. Do półfinałów awansują tylko zwyciężczynie każdej z grup, dlatego w ostatecznym rozrachunku będzie się liczył każdy wygrany mecz. Zwycięstwo Kanadyjek z Hiszpankami sprawiło, że już dziś może okazać się, iż uzyskają kwalifikację do najlepszej “czwórki”.

Patrząc na wszystkie drużyny występujące w Billie Jean Cup faworytkami do końcowego triumfu są Czeszki. Kurs na ich wygraną w finale wynosi 2.50, a udział w finale 1.62. Na kolejnych miejscach plasują się Kanada (5.60 za zwycięstwo oraz 3.35 za finał) i Kazachstan (odpowiednio 7.00 i 3.30). Biało-Czerwone znajdują się w dolnej części stawki. Szanse na wygraną w Sewilli wyceniono na 20.00 a na udział w finale na 10.00.

W Hiszpanii Polki walczą o konkretne nagrody finansowe. Międzynarodowa Federacja Tenisowa postarała się o bardzo atrakcyjne wypłaty dla uczestniczek. Drużyny, które zakończą udział w fazie grupowej zainkasują po 480 tys. dolarów, a w półfinałach po 960 tys. dolarów. Finalistki wyjadą z Sewilli bogatsze w sumie o 1,44 mln dolarów a triumfatorki zgarnął aż 2,4 mln dolarów.

Źródło artykułu: zagranie.com