Blizzard zapowiedział kolejne nerfy w HS

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / Hearthstone
Materiały prasowe / / Hearthstone
zdjęcie autora artykułu

Ostatnimi czasy Blizzard dużo częściej stara się balansować rozgrywkę w Hearthstone poprzez osłabianie najsilniejszych kart. Najbliższy patch z nerfami zapowiedziany został na 5 lutego. Co zostanie zmienione?

Łowca

Przede wszystkim Blizzard postanowił osłabić dominującego w grze Łowcę. Zmiany w koszcie dotkną znak łowcy (hunter's mark) oraz szmaragdowy odłamek mocy (emerald spellstone)

Warto zaznaczyć, że znak łowcy zostaje zmieniony już drugi raz. Pierwszy nerf tej karty zwiększył jej koszt z 0 do 1. Jak jednak widać, deweloperzy stwierdzili, że poprzednia zmiana była niewystarczająca.

Zmiana spellstone'a wydaje się jak najbardziej zasłużona. Ciężko jednak stwierdzić, jak odbije się ona na mecie. Z jednej strony karta wciąż daje niesamowicie duże value jak na 6 many, z drugiej jednak strony, łowca ma duży problem z wypełnieniem 4 i 5 tury. Pytanie, które powstaje, to czy Rexxar będzie w stanie  utrzymać skutecznie tempo jedną turę dłużej.

Oddzielną kwestią jest fakt, że sekrety łowcy kosztują 2 many, znerfiony odłamek 6 many, czyli obie wartości są parzyste, co powoduje spekulacje na temat powstania parzystego łowcy. Czy będzie to miało sens? Czas pokaże.

Łotr

Kolejną zmianą jest zwiększenie kosztu zimnej krwi. W tej chwili, największy wpływ będzie to miało na nieparzystego łotra, który straci dość mocne narzędzie do wczesnego narzucania presji/wykańczania rywala. Czy to zabije archetyp? Raczej nie. Czy wypchnie łotra z grona najpopularniejszych klas? Bardzo możliwe.

Szaman

Najbardziej zaskakujący i kontrowersyjny nerf dotyczy totemu ognistego języka (flametounge totem). Ludzie bardzo niechętnie podchodzą do osłabień podstawowych kart klasowych, które ich zdaniem zabijają tożsamość danej klasy. Czy jednak zmiana odbije się na aktualnej mecie? Raczej nie, gdyż szaman to w tym momencie najsłabsza klasa w grze.

Paladyn

Bardzo ciekawy nerf dotknął równości (equality). Od pewnego czasu paladyn to jedna z najsilniejszych klas w grze, a większość jego archetypów decydowała aby grać tę właśnie kartę. Czy zmiana sprawi, że równość stanie się niegrywalna? W szybszych taliach jak parzysty paladyn raczej tak, jednakże kontrolne talie powinny wciąż z niej korzystać - chociażby z powodu braku alternatyw pozwalających na wyczyszczenie stołu.

Część graczy sugeruje jakoby wystarczającą była zmiana kosztu na 3 punkty many. Być może. Należy jednak pamiętać, że wtedy zmieniamy również kosz z parzystego na nieparzysty. I tu należy zadać sobie pytanie, czy chcielibyśmy dawać kolejne potężne narzędzie paladynowi opartemu o Baku.

Źródło artykułu: