Euro 2016: Alan Shearer w mocnych słowach o reprezentacji Anglii

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Lars Baron /
Getty Images / Lars Baron /
zdjęcie autora artykułu

Były znakomity napastnik reprezentacji Anglii Alan Shearer skrytykował selekcjonera Roya Hodgsona i drużynę narodową, która bierze udział w finałach mistrzostw Europy. - Nikt się nas nie obawia - pisze Shearer dla BBC.

Reprezentacja Anglii awansowała do fazy pucharowej Euro 2016, jednak Synowie Albionu nie zachwycili swoją postawą w meczach grupowych. Zremisowali z Rosją (1:1) i Słowacją (0:0), i szczęśliwie wygrali z Walią po golu w doliczonym czasie gry (2:1).

Angielscy dziennikarze nie szczędzą słów krytyki piłkarzom oraz selekcjonerowi, Royowi Hodgsonowi. Także Alan Shearer, były znakomity angielski napastnik, w mocnych słowach skomentował postawę swoich młodszych kolegów i pracę trenera.

"Roy Hodgson mówi, że nie obawia się nikogo w fazie pucharowej. W porządku, ale ja nie widzę drużyn, które będą obawiały się nas" - pisze Shearer w artykule dla serwisu internetowego telewizji BBC.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Ulewa na Copa America. Mecz przerwany na dwie godziny (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

[/color]

"Rozegraliśmy trzy mecze na Euro 2016 - powstrzymali nas Rosjanie, najsłabszy zespół turnieju, pokonaliśmy szczęśliwie Walię, a na koniec nie strzeliliśmy gola Słowacji. Uważam, że selekcjoner nie ma pomysłu na ustawienie drużyny, ciągle się miota" - przekonuje.

Były snajper reprezentacji Anglii i król strzelców Euro 96 pisze, że selekcjoner przeprowadza za dużo zmian w składzie.

"Byłem bardzo zaskoczony liczbą zmian w "11" na mecz ze Słowacją. Była szansa na pewien przełom i wygranie drugiego meczu z rzędu. To mogło ponieść drużynę. Szansa została zmarnowana" - uważa Shearer.

Legenda Newcastle United jest także zdania, że system 4-3-3, stosowany przez Hodgsona, nie jest optymalny dla tej reprezentacji. "Nigdy nie osiągaliśmy dobrych rezultatów grając w ten sposób".

W 1/8 finału Anglicy zmierza się z reprezentacją Islandii.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Marek Koźmiński po Ukrainie: Kiedyś musiał przyjść dołek (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: