Brawo, Robert! Kubica po pierwszym treningu w Abu Zabi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
zdjęcie autora artykułu

Robert Kubica pokazał się z dobrej strony w treningu F1 przed GP Abu Zabi. Chociaż Polak przez kilka miesięcy nie siedział w bolidzie Alfy Romeo, to był w stanie osiągnąć konkurencyjny czas. Najszybszy na Yas Marina okazał się Lewis Hamilton.

GP Abu Zabi to ostatni weekend Formuły 1 w sezonie 2022, przez co spora część ekip wykorzystała pierwszy trening, by zrealizować kwestie sponsorskie i regulaminowe. W efekcie na torze mieliśmy aż ośmiu kierowców rezerwowych bądź testowych, w tym Roberta Kubicę w barwach Alfy Romeo. Dla Polaka była to pierwsza wizyta w kokpicie maszyny F1 od lipcowego GP Węgier.

- Rozwój bolidów jest zatrzymany w cudzysłowie, bo on się nigdy w F1 nie zatrzymuje. Może na torze nie mamy nowych części, ale to nie oznacza, że nie wykonuje się pracy w fabryce i nie testuje nowych rozwiązań. Treningi w końcówce sezonu, szczególnie z kierowcami rezerwowymi, poddawane są różnym, dziwnym testom - mówił Kubica w rozmowie z WP SportoweFakty przed GP Abu Zabi.

Kubica zaczął sesję od okrążenia instalacyjnego, po czym utknął na parę minut w garażu, kiedy to mechanicy zmieniali ustawienia w jego bolidzie. Następnie 37-latek wyjechał na tor na twardym ogumieniu, uzyskując czas o 1,6 s gorszy od najlepszego w tym momencie Sergio Pereza.

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Gdy w końcówce sesji kierowcy założyli miękkie opony, Kubica błysnął formą. Rezerwowy Alfy Romeo pojechał dość dobre okrążenie i na mecie miał tylko 1,176 s straty do Charlesa Leclerca, co na ten moment dawało mu siódmą lokatę w klasyfikacji pierwszego treningu przed GP Abu Zabi.

Ostatecznie Kubica zakończył sesję ze stratą 1,431 s do lidera, choć Polak przyznawał przez radio, że nie zna zbyt dobrze miękkiej mieszanki opon Pirelli i przydałaby mu się większa liczba okrążeń, aby móc wycisnąć maksimum z ich potencjału. Co więcej, na jednym z szybkich "kółek" rezerwowy Alfy Romeo został przyblokowany przez rywali.

Zaskoczył też Mercedes. Podczas gdy eksperci oczekiwali, że niemiecki zespół nie będzie w stanie w GP Abu Zabi powtórzyć sukcesu sprzed tygodnia w Brazylii, dość niespodziewanie Lewis Hamilton z czasem 1:26.633 w ostatnich minutach sesji zameldował się na czele stawki F1. Równie dobrym tempem popisał się George Russell (+0,220 s).

Drugi trening F1 przed GP Abu Zabi przyniesie jednak bardzo miarodajne rezultaty - będzie już rozgrywany po zmroku, tak jak niedzielny wyścig. Ponadto wtedy do bolidu wróci Max Verstappen, czyli główny kandydat do zwycięstwa na Yar Marina w ten weekend.

F1 - GP Abu Zabi - 1. trening - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół Czas/strata
1.Lewis HamiltonMercedes1:26.633
2.George RussellMercedes+0.220
3.Charles LeclercFerrari+0.255
4.Sergio PerezRed Bull Racing+0.334
5.Liam LawsonRed Bull Racing+0.568
6.Sebastian VettelAston Martin+0.635
7.Robert ShwartzmanFerrari+0.796
8.Daniel RicciardoMcLaren+0.986
9.Valtteri BottasAlfa Romeo+1.022
10.Alexander AlbonWilliams+1.207
11.Pierre GaslyAlpha Tauri+1.212
12.Esteban OconAlpine+1.258
13.Yuki TsunodaAlpha Tauri+1.358
14.Robert KubicaAlfa Romeo+1.431
15.Logan SargeantWilliams+1.465
16.Kevin MagnussenHaas+1.509
17.Pietro FittipaldiHaas+1.571
18.Patricio O'WardMcLaren+1.717
19.Jack DoohanAlpine+1.851
20.Felipe DrugovichAston Martin+2.039

Czytaj także: Skandal w F1. Verstappenowi i jego bliskim grożono śmiercią Wielki gest Alonso dla Vettela. Odda hołd rywalowi kończącemu karierę

Źródło artykułu: