F1. Max Verstappen idzie za ciosem. Ferrari zaskakuje w Azerbejdżanie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
zdjęcie autora artykułu

Po zwycięstwie w GP Monako Max Verstappen ma chrapkę na kolejny sukces. Łupem kierowcy Red Bulla padł pierwszy trening F1 przed GP Azerbejdżanu. Ponownie formą zaimponowało Ferrari. Charles Leclerc był drugi, Carlos Sainz trzeci.

- Monako było jednorazowym występem - mówił jeszcze przed pierwszym treningiem Formuły 1 w Azerbejdżanie Charles Leclerc. Kierowca Ferrari zapowiadał, że jego zespół czeka "powrót do rzeczywistości", po tym jak dość niespodziewanie Włosi byli bliscy wygranej w ostatnim wyścigu F1 (szczegóły TUTAJ).

Tymczasem, dość niespodziewanie, włoskie bolidy na ulicznym i krętym torze w Baku znów pokazały się z dobrej strony. Dość powiedzieć, że w połowie porannej sesji Charles Leclerc i Carlos Sainz znaleźli się na dwóch pierwszych pozycjach. Fani Ferrari mogli tym samym przeżywać deja vu z ulic Monte Carlo.

Jednak pod koniec treningu przed GP Azerbejdżanu do głosu doszedł Max Verstappen. Kierowca Red Bull Racing jest głównym kandydatem do zwycięstwa w Baku, co potwierdził bardzo dobrym czasem (1:43.184). Drugi Leclerc stracił jednak do niego ledwie 0,043 s.

ZOBACZ WIDEO: Piękne słowa o Natalii Partyce. "Autentyczność, determinacja, odpowiedzialność"

Poranna sesja przed GP Azerbejdżanu sprawiła też problemy wielu kierowcom. Nawet Lewis Hamilton zaliczył wyjazd poza tor na szybkim okrążeniu. Pobocza zwiedzali też Lando Norris, Pierre Gasly i Yuki Tsunoda. Na szczęście dla nich, dochodziło do tego w miejscach, gdzie jest sporo wolnej przestrzeni.

Mniej szczęścia miał Nikita Mazepin, który trafił w bariery ochronne, po tym jak stracił panowanie nad bolidem. - Przepraszam chłopacy, to moja wina - stwierdził krótko kierowca Haasa, który przez swoją przygodę przedwcześnie zakończył trening F1 przed GP Azerbejdżanu.

F1 - GP Azerbejdżanu - 1. trening - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół Czas/strata
1Max VerstappenRed Bull Racing1:43.184
2Charles LeclercFerrari+0.043
3Carlos SainzFerrari+0.337
4Sergio PerezRed Bull Racing+0.446
5Daniel RicciardoMcLaren+0.548
6Pierre GaslyAlpha Tauri+0.573
7Lewis HamiltonMercedes+0.709
8Lando NorrisMcLaren+0.812
9Fernando AlonsoAlpine+1.593
10Valtteri BottasMercedes+1.707
11Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1.759
12Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1.908
13Lance StrollAston Martin+2.050
14Yuki TsunodaAlpha Tauri+2.200
15Sebastian VettelAston Martin+2.231
16Esteban OconAlpine+2.262
17George RussellWilliams+2.268
18Nicholas LatifiWilliams+2.590
19Mick SchumacherHaas+3.715
20Nikita MazepinHaas+3.761

Czytaj także: Sergio Perez zawieszony w próżni Lewis Hamilton przeprosił zespół

Źródło artykułu: