KS Gniezno walczy o trzecie miejsce

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zespół KS-u Gniezno odniósł drugie zwycięstwo z rzędu, ale i tak nie ma już szans na awans.

W tym artykule dowiesz się o:

Podopieczni Pawła Hoefta zdecydowanie za późno zaczęli pościg za drużynami walczącymi o awans do ekstraklasy. Po krótkim kryzysie (ale w najważniejszej części sezonu), w sobotę wygrali drugi mecz z rzędu. Przed tygodniem rozprawili się z MKF-em Grajów (5:3), a w ostatnim spotkaniu pokonali u siebie AZS UMCS Lublin (3:1).

Jak przystało na zespoły z górnej części tabeli, rywalizacja była bardzo wyrównana, a sprawa zwycięstwa rozstrzygnęła się dopiero w ostatnich minutach spotkania. Wówczas na listę strzelców wpisali się Wojciech Brenk i Dariusz Rychłowski, przypieczętowując sukces KS-u.

Tym razem bramki gospodarzy strzegł Tomasz Fitt, bowiem Michał Wasielewski pauzował za cztery żółte kartki.

W ten weekend awans do ekstraklasy zapewnił sobie AZS Katowice, który wygrał bardzo ważny mecz z Berlandem Komprachcice. W niedzielę to samo powinni uczynić zawodnicy AZS-u Gdańsk, którzy podejmą w swojej hali Mazovię Warszawa.

O trzecie miejsce trwa bój pomiędzy KS-em Gniezno i Remedium Pyskowice. Na razie oba zespoły mają po 43 punkty, ale Remedium rozegrało jeden mecz mniej. Jest to o tyle istotne, że na wypadek rezygnacji któregoś z klubów ze startu w ekstraklasie, zaproszenie powinno trafić do trzeciej drużyny z I ligi.

Tabela (1-6): 1. Katowice 22 50 2. Gdańsk 19 46 3. Pyskowice 20 43 4. Gniezno 21 43 5. Grajów 21 41 6. Lublin 21 30

Za tydzień KS zmierzy się na wyjeździe z AZS-em Gdańsk.

KS Gniezno - AZS UMCS Lublin 3:1 

Źródło artykułu: