Euroliga: CCC Polkowice rozbiło Nadieżdę Orenburg

Mistrzynie Polski coraz lepie radzą sobie w Eurolidze. W starciu z Nadieżdą "Pomarańczowe" były stawiane w roli faworytek, ale przyjezdne zostały wprost stłamszone w Polkowicach.

Zawodniczki rosyjskiego klubu zdobyły zaledwie 36 punktów, z czego w ostatniej czwartej kwarcie swoje konto zdołały wzbogacić o zaledwie 2 "oczka".

"Pomarańczowe" bardzo mocno zaczęły, bezbłędna była Tiffany Hayes i było nawet 26:11. Potem jednak zza podwójnej gardy wyszły rywalki, które zaliczyły serię 13:2.

Niemoc polkowiczanek przełamała Jasmine Thomas, która w krótkim czasie zdobyła 10 punktów (m.in. dwa celne rzuty zza łuku) i CCC odzyskało kontrolę nad pojedynkiem. Na drugą połowę gospodynie wychodziły mając 17 "oczek" przewagi, a Nadieżda nie była w stanie wrócić do gry, bo w całej drugiej połowie zdobyła zaledwie 9 punktów!

Mistrzynie Polski po dwóch porażkach na starcie rozgrywek teraz odniosły czwarty kolejny triumf. Obok zwycięstwa trener Maros Kovacik musi być zadowolony z faktu, że coraz lepiej w CCC odnajduje się sprowadzona niedawno Lynetta Kizer. W środę wywalczyła 16 punktów i 7 zbiórek.

To nie koniec tegorocznych emocji związanych z występami "Pomarańczowych" w Eurolidze. 19 grudnia CCC w Pradze zagra z ZVVZ USK Praga.

CCC Polkowice - Nadieżda Orenburg 70:36 (22:11, 22:16, 16:7, 10:2)

CCC: Lynetta Kizer 16, Jasmine Thomas 10, Styliani Kaltsidou 9, Temi Fagbenle 9, Tiffany Hayes 8, Johannah Leedham-Warner 7, Agnieszka Kaczmarczyk 6, Weronika Gajda 5, Dominika Owczarzak 0, Karolina Puss 0, Julia Tyszkiewicz 0.

Nadieżda: Brionna Jones 14 (12 zb), Anastasia Shilova 6, Sandra Ygueravide 6, Erica Wheeler 5, Zhosselina Maiga 3, Ekaterina Fedorenkova 2, Olga Novikova 0, Kseniia Tikhonenko 0, Viktoriia Medvedeva 0.

ZOBACZ WIDEO Serie A: AC Milan nie wykorzystał szansy u siebie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]