Kolejna wpadka przed mistrzostwami świata. Polka poszkodowana

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Tim Clayton - Corbis / Na zdjęciu: Adrianna Sułek
Getty Images / Tim Clayton - Corbis / Na zdjęciu: Adrianna Sułek
zdjęcie autora artykułu

Warunki podczas mistrzostw świata Eugene 2022 wzbudzają ogromne kontrowersje. O infrastrukturalnych brakach na własnej skórze przekonała się Adrianna Sułek.

W tym artykule dowiesz się o:

Media od kilku dni informują o kontrowersjach przy organizacji mistrzostw świata Eugene 2022. World Athletics poszła Amerykanom na rękę i przymknęła oko na wiele wymagań dotyczących infrastruktury. O warunkach, w jakich zawodnicy muszą trenować piszą media na całym świecie.

Informowano już między innymi o kwadratowej bieżni na rozgrzewkowym stadionie, który oddalony jest o kilkanaście minut drogi samochodem od głównej areny mistrzostw. Teraz na jaw wyszły inne problemy.

Obecny w Eugene dziennikarz TVP Sport Michał Chmielewski poinformował o problemach, jakie podczas treningu miała Adrianna Sułek. Polska wieloboistka wybrała się trenować skok w dal. Było to utrudnione, gdyż na stadionie brakowało... belki.

Polka poradziła sobie w takich warunkach i odbyła treningowe skoki. Teraz skupia się na starcie w mistrzostwach. W tym roku Sułek zdobyła już srebrny medal Halowych Mistrzostw Świata

Czytaj także: To będą dla Polski najgorsze MŚ od lat? Argumenty są mocne "Niedorzeczne miejsce". Pokazał obiekt, na którym odbędą się lekkoatletyczne MŚ

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

Źródło artykułu: