Włodarczyk zaskoczyła fanów. Boli od samego patrzenia

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk
Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk
zdjęcie autora artykułu

Anita Włodarczyk przygotowuje się do kolejnego wymagającego sezonu, w którym będzie chciała potwierdzić swoją dominację. Polka pokazała, jaki jest dla niej najlepszy sposób regeneracji. W tym celu weszła do... kosza na śmieci.

W tym artykule dowiesz się o:

Od wielu lat Anita Włodarczyk dominuje w rywalizacji rzutu młotem kobiet. Choć wiele rywalek stara się jej dorównać, to na końcu i tak triumfuje reprezentantka Polski. To efekt wielu godzin wyczerpujących treningów. Włodarczyk wygrywa nawet wtedy, gdy nie jest do końca zdrowa.

W mediach społecznościowych reprezentantka Polski pokazała, jaki jest dla niej najlepszy sposób regeneracji. W tym celu opublikowała zdjęcie, na którym widać, jak weszła do kosza na śmieci.

"Ice ice baby. Trzeba wiedzieć w czym (dla mnie najlepsze rozwiązanie w koszu na śmieci, bo przenośny), w jakiej temperaturze, ile czasu i kiedy w treningu stosować ice bath czyli zanurzanie nóg w zimnej wodzie z dużą ilością lodu" - napisała Włodarczyk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

"Uwielbiam taką regenerację dla moich zmęczonych nóg po treningu" - dodała mistrzyni. Lodowa kąpiel to bez wątpienia najlepszy sposób na regenerację po wyczerpujących ćwiczeniach.

Włodarczyk to trzykrotna mistrzyni olimpijska. Ma w swoim dorobku złote medale igrzysk w Londynie (2012), Rio de Janeiro (2016) i Tokio (2020). Do tego jest czterokrotną mistrzynią świata oraz Europy.

Czytaj także: Finanse zadecydowały o zakończeniu kariery. "Musiałam zacząć myśleć o przyszłości" Szokujące. Mistrzyni świata zawieszona za doping

Źródło artykułu: WP SportoweFakty