Anita Włodarczyk spełniła piękne marzenie. "Mega wzruszenie"

Anita Włodarczyk spełniła w Marsylii jedno ze swoich sportowych marzeń. Nasza mistrzyni w rzucie młotem pobiegła w sztafecie z ogniem olimpijskim.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Anita Włodarczyk Instagram / anitawlodarczykk / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk
"Po prostu WOW. To był piękny dzień. Pochodnia olimpijska #roadtoparis2024 ważąca 1,5 kg w moich rękach. Kolejne sportowe marzenie spełnione" - napisała w mediach społecznościowych Anita Włodarczyk.

Trzykrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem w czwartek (9 maja) wzięła udział w sztafecie, która niosła pochodnię z ogniem olimpijskim ulicami Marsylii. Zaszczytu tego - oprócz Włodarczyk - dostąpili m.in. byli znani piłkarze Jean-Pierre Papin i Didier Drogba czy gwiazda NBA oraz reprezentacji Francji, Tony Parker.

- Można powiedzieć, że emocje były podobne jak na ceremonii medalowej na igrzyskach olimpijskich - mega wzruszenie, dużo pozytywnych wrażeń nie tylko u mnie, ale też u pozostałych uczestników sztafety - relacjonowała na antenie TVN24 38-letnia Włodarczyk.

- Dzisiaj była to sztafeta zbiorowa. Prawie 40 zawodników z Europy niosło ogień olimpijski, na czele z zawodniczką z Ukrainy, więc ta sztafeta miała dziś podwójny wydźwięk. Pokazaliśmy, że wszyscy sportowcy z Europy nadal solidaryzują się z Ukrainą - dodała reprezentantka Polski.

Ogień olimpijski został wzniecony 16 kwietnia. W środę (8 maja) trójmasztowiec "Belem" dotarł do Marsylii. Jako pierwszy pochodnię z płomieniem na francuskiej ziemi poniósł pływak Florent Manaudou. Sztafeta z ogniem przemierzy ok. 12 tys. km i odwiedzi 400 miast francuskich. Do Paryża dotrze 26 lipca, w dniu ceremonii otwarcia XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich.

Zobacz:
Medalistka olimpijska z 1980 roku zachwyca formą. "Cieszę się każdym treningiem"
Mamy kolejną kwalifikację olimpijską. Ona ją wywalczyła

ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×