MŚ Londyn 2017: Polacy perfekcyjni do bólu. Dzień wielkich niespodzianek

Najbardziej elektryzującym wydarzeniem siódmego dnia mistrzostw świata był finał mężczyzn w biegu na 200 metrów. Takiego rozstrzygnięcia nie spodziewał się chyba nikt. Złotym medalistą został bowiem Ramil Guliyev, który pokonał wielkiego faworyta - Wayde'a van Niekerka. Brązowy medal trafił w ręce Jereema Richardsa.

Sporą niespodziankę sprawiła także Kori Carter, która została mistrzynią świata w biegu na 400 metrów przez płotki. Za jej plecami metę przekroczyła Dalileh Muhammad, a brąz zdobyła Ristananny Tracey z Jamajki. Bez medalu tym samym bieg ukończyła wielka faworytka - Zuzana Hejnova.

W trzecim finale tego dnia świetne widowisko w trójskoku stworzyli Amerykanie. Ostatecznie złotym medalistą został Christian Talyor, który o pięć centymetrów zwyciężył nad Willem Clayem. Obaj nie mieli sobie równych, a brąz ze znacznie słabszym wynikiem wywalczył Portugalczyk - Nelson Evora.

Finały

200 metrów mężczyzn

400 metrów przez płotki kobiet

Trójskok mężczyzn

Na kolejnej stronie przeczytasz podsumowanie wszystkich występów Biało-Czerwonych.[nextpage] Angelika Cichocka i Joanna Jóźwik w bardzo dobrym stylu awansowały do półfinału biegu na 800 metrów. Pierwsza z nich znakomicie rozegrała swój wyścig i na finiszu przebiła się na pierwsze miejsce. Jóźwik miała mocniejsze rywalki, ale i tak bez problemu znalazła się w czołowej trójce.

Angelika Cichocka: Było rewelacyjnie --> Joanna Jóźwik: Tak miało być -->

Nie zawiódł także rekordzista Polski w rzucie oszczepem, Marcin Krukowski. Awans przypieczętował sobie trzecim rzutem - na odległość 83,49 m. Dzięki temu po raz pierwszy od 2007 będziemy mieć swojego oszczepnika w finale mistrzostw świata. Oby 25-latka nie zjadła debiutancka trema.

Marcin Krukowski: Żadnych barier w głowie -->

Bardzo pewnie do finału skoku wzwyż awansowała nasza nadzieja medalowa - Kamila Lićwinko. W eliminacjach nie zanotowała ani jednej zrzutki, a w najlepszej próbie pokonała wysokość 1,92 m. Miejmy nadzieje, że w konkursie rozstrzygającym będzie prezentować równie dobrą formę.

Kamila Lićwinko: Nigdy się tak dobrze nie czułam -->

W półfinale biegu na 1500 metrów zobaczymy natomiast Marcina Lewandowskiego oraz Michała Rozmysa. Pierwszy z nich awansował zajmując piąte miejsce w swoim wyścigu eliminacyjnym, Rozmys natomiast w swojej rywalizacji był dopiero 11, ale wystartował w zdecydowanie najszybszym biegu i uzyskał promocję dzięki bardzo dobremu rezultatowi.

Marcin Lewandowski gotowy na nowy rekord Polski -->

Eliminacje z udziałem Biało-Czerwonych

800 metrów kobiet

Rzut oszczepem mężczyzn

Skok wzwyż kobiet

1500 metrów mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: Najtrudniejszy moment w karierze Korzeniowskiego. "To nie powinno się było wydarzyć"