Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019. Klosterhalfen postawiła się Kenijkom. Wielkie emocje w finale 5000 m

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Srdjan Suki / Na zdjęciu: Hellen Obiri, Margaret Kipkemboi oraz Konstanze Klosterhalfen
PAP / Srdjan Suki / Na zdjęciu: Hellen Obiri, Margaret Kipkemboi oraz Konstanze Klosterhalfen
zdjęcie autora artykułu

Rzadki to widok, kiedy Europejka rywalizuje z afrykańskimi biegaczkami na długim dystansie. Niemka Konstanze Klosterhalfen mocno postraszyła Kenijkę Hellen Obiri.

W tym artykule dowiesz się o:

Trudno uwierzyć, że ta szczuplutka, wręcz patyczkowata 22-latka, była w stanie postawić się Afrykankom. Klosterhalfen jako jedyna "biała" utrzymywała się w czubie i nic nie traciła do faworytek. Co więcej, na ostatnim okrążeniu wytrzymała przyspieszenie Hellen Onsando Obiri.

ZOBACZ: Niebotyczny poziom pchnięcia kulą. Brak słów! Niemka naciskała Kenijkę, zaczęła tracić dystans dopiero na ostatniej prostej. Dała się jeszcze wyprzedzić Margaret Kipkemboi, ale brąz jest wielkim sukcesem Klosterhalfen.

Obiri obroniła tytuł z Londynu i dołożyła kolejny sukces do bogatej kolekcji. 29-latka jest też wicemistrzynią olimpijską z Rio de Janeiro. Przy okazji pobiła rekord mistrzostw świata (14:26,76).

Polki nie startowały.

ZOBACZ: Plan wykonany, sztafeta kobiet w finale

ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Piotr Lisek: Teraz jestem mistrzowskim ojcem

Źródło artykułu: