Akcja "Świąteczny Tir"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / „Świąteczny tir”
Materiały prasowe / „Świąteczny tir”
zdjęcie autora artykułu

Charytatywna akcja „Świąteczny tir” dobiegła końca. Za wydarzeniem stała Fundacja Cancer Fighters, która od lat wspiera dzieci walczące z chorobami nowotworowymi.

Świąteczny Tir przebył długą drogę i odwiedził aż cztery miasta Polski, by sprawić radość dzieciom na oddziałach onkologicznych. Szczecin, Warszawa, Olsztyn, Wrocław. Właśnie taką trasę pokonał fundacyjny tir wypełniony po brzegi prezentami. „To już druga edycja akcji „Świąteczny tir”. Podczas pierwszej obdarowaliśmy kilkaset dzieci z oddziałów onkologicznych. Zależało nam na tym, żeby młodzi pacjenci poczuli prawdziwy świąteczny klimat, no i chyba nam się udało powtórzyć ubiegłoroczny sukces” — mówi Marek Kopyść, prezes fundacji Cancer Fighters. Do akcji dołączyło wielu znamienitych ambasadorów ze świata sportu m.in.: wielokrotna mistrzyni prestiżowej federacji UFC, Joanna Jędrzejczyk, żużlowiec Sparty Wrocław Maciej Janowski, a także wrocławska drużyna footballowa Panthers Wrocław.

„Świąteczny tir”
„Świąteczny tir”

„To bardzo miłe uczucie móc wywołać uśmiech na twarzach małych Wojowników. Dziękujemy naszym partnerom, ambasadorom, wolontariuszom i wszystkim, którzy dorzucili przysłowiowe trzy grosze do powodzenia mikołajkowej akcji. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na kolejną zimę, by móc znowu odwiedzić oddziały onkologiczne w całej Polsce” - mówi Tomasz Jezierski, pracownik fundacji Cancer Fighters. Fundacja Cancer Fighters po raz kolejny udowodniła, że pomoc można nieść na wiele różnych sposobów i czasem wystarczy odrobina dobrej woli, aby umilić komuś dzień.

„Świąteczny tir”
„Świąteczny tir”

„Nie możemy zapominać o naszych cudownych partnerach takich jak GB Automotive Poland, WP.PL, czy Body Chief. Wsparcie, które otrzymaliśmy, na pewno bardzo nam pomogło. Wielki ukłon należy się także ludziom z całej Polski, którzy nadesłali prezenty do siedziby fundacji. To świadczy o tym, że Polacy mają wielkie serca i chcą pomagać innym!” - [b]dodaje Marek Kopyść.

„Świąteczny tir”
„Świąteczny tir”

[/b]

Zapraszamy do sprawdzenia fotorelacji z całego wydarzenia, no i kto wie, może w jakiś sposób zachęciliśmy Was do tego, aby w przyszłym roku dołączyć do akcji „Świąteczny tir”? W końcu któż nie chciałby zostać mikołajem, choć na chwilę?

Źródło artykułu: