Kuriozalna sytuacja w rankingu UFC. Chodzi o Marcina Tyburę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Amy Kaplan/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Marcin Tybura
Getty Images / Amy Kaplan/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Marcin Tybura
zdjęcie autora artykułu

Po wygranej z Błagojem Iwanowem Marcin Tybura mógł spodziewać się awansu w rankingu wagi ciężkiej UFC. Tak się jednak nie stało, a na dodatek zawodnik z Uniejowa stracił swoją dotychczasową pozycję.

W tym artykule dowiesz się o:

Sytuacja w zaktualizowanym rankingu amerykańskiej organizacji jest kuriozalna. Błagoj Iwanow, pomimo porażki, nadal pozostaje na 15. miejscu w rankingu, a Marcin Tybura spadł z 10. na 11. pozycję.

Spory awans zanotował jednak Siergiej Spivak, który w walce wieczoru UFC Vegas 68 poddał Derricka Lewisa. Dzięki temu zawodnik z Mołdawii zanotował awans o cztery "oczka" i aktualnie w rankingu plasuje się przed Polakiem. Warto jednak przypomnieć, że przegrał z Tyburą niemal trzy lata temu.

Marcin Tybura znakomicie spisuje się w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. Podopieczny trenera Andrzeja Kościelskiego zwyciężył siedem z ośmiu ostatnich pojedynków. 37-latek to były mistrz organizacji M-1 Global i najlepszy zawodnik wagi ciężkiej w Polsce.

Tak aktualnie wygląda czołowa "15" wagi ciężkiej UFC: 1. Ciryl Gane 2. Stipe Miocic 3. Sergiej Pawłowicz 4. Curtis Blaydes 5. Tai Tuivasa 6. Tom Aspinall 7. Aleksander Wołkow 8. Siergiej Spivac 9. Jairzinho Rozenstruik 10. Derrick Lewis  11. Marcin Tybura  12. Chris Daukaus  13. Aleksander Romanow  14. Jailton Almeida 15. Błagoj Iwanow

Czytaj także: "Totalna bzdura". Chalidow reaguje na oskarżenia po walce z Pudzianowskim Ołeksandr Usyk znów to zrobił. Tak pomógł rodakom

ZOBACZ WIDEO: Gorące komentarze w sieci po hicie KSW. Mamy odpowiedź Radka Paczuskiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty