Polacy są dobrze przygotowani - rozmowa z Gustavo Picone, uczestnikiem gali Pro Fight 7

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Myślę, że walka będzie bardzo interesująca i zapewnimy świetne widowisko - mówi Gustavo Picone, który 28 lipca w Barlinku zmierzy się z Łukaszem Chlewickim

W tym artykule dowiesz się o:

Walczyłeś już w wielu krajach, teraz zawalczysz w Polsce jesteś z tego zadowolony? Gustavo Picone: Tak, jestem z tego faktu bardzo zadowolony, nie miałem okazji gościć w Polsce, a z tego co słyszałem z opowieści mojego studenta i asystenta z Polski Pawła, Polska jest bardzo interesującym i pięknym krajem. Miałeś okazję być już kiedyś w Polsce czy będzie to dla ciebie pierwsza wizyta w naszym kraju? - Bedzie to mój pierwszy raz. Mam nadzieje ze przed lub po evencie trochę będę mógł pozwiedzać wasz kraj. Czy znasz jakiś polskich zawodników MMA? - Tak znam, miałem nawet okazje walczyć z zawodnikiem z Polski - Jędrzejem Kubskim. Świetny zawodnik i prywatnie bardzo przyjazny człowiek, miałem okazję nawet wypić z nim piwo na afterparty w Genewie. Dodatkowo walczyłem na eventach FILA w grapplingu i BJJ przeciwko polskim zawodnikom, takim jak: Piotr Bagiński, Łukasz Bagiński czy Maciej Glabus. Co wiesz na temat polskiego MMA? - Przyznam, że wcześniej nie miałem pojęcia jaki jest poziom MMA w Polsce, w Europie. W Szwajcarii mieszkam od 4 lat i dopiero w tym okresie startując na różnych eventach wyrobiłem sobie zdanie na temat poziomu MMA w Europie. Z tego co wiem Polska jest jednym z najmocniejszych krajów w MMA czy BJJ, dodatkowo praktycznie wszyscy są bardzo dobrze przygotowani fizycznie, siłowo. Jak organizacja Pro Fight wypada na tle innych federacji, dla których się biłeś? - Na to pytanie udzielę odpowiedzi po vencie, myślę że nie ma co wyprzedzać faktów. Na jak długo związałeś się kontraktem z organizacją Pro Fight? - W tym momencie jestem związany kontraktem na jedna walkę, zobaczymy co przyniesie czas, najważniejsze, aby obie strony były zadowolone. Co wiesz o swoim przeciwniku Łukaszu Chlewickim? - Łukasz jest wymagającym przeciwnikiem, silny fizycznie, co jest dosyć oczywiste patrząc na jego korzenie - wywodzi się z judo. Dodatkowo dobrze sobie radzi w stójce, wiec myślę, że walka będzie bardzo interesująca i zapewnimy świetne widowisko. W jakim klubie oraz z kim przygotowujesz się do tej walki? - Przygotowuje sie praktycznie tylko w swoim Octogen Team Luzern, mam parę brązowych pasów w BJJ, paru dobrych kick bokserów wiec mogę śmiało przygotowywać sie u siebie. Podczas gali Pro Fight 7 dozwolone będą łokcie, stompy oraz soccer kicki. Jak ci się to podoba? - Bardzo mi sie podoba taka formuła walki. Nie jest to mój pierwszy raz. Walczyłem na podobnych eventach w Brazylii, wiec jestem jak najbardziej na tak. Dodatkowo, nie oszukujmy się, że jeszcze bardziej niż sami zawodnicy cieszą sie z tego faktu widzowie. Dziękuję za rozmowę. - Chciałbym na sam koniec podziękować swoim nowym sponsorom z Polski , firmie Pit Bull, Dragon Sports i Trec Nutrition.

Źródło artykułu: