MMA. Alekasander Romanow zakażony koronawirusem. Miał walczyć z Tyburą na UFC 251

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Repsol / Na zdjęciu: laboratorium
Materiały prasowe / Repsol / Na zdjęciu: laboratorium
zdjęcie autora artykułu

W ostatnich dniach przed galą UFC 251 zmienił się rywal Marcina Tybury. Aleksandra Romanowa zastąpił Maxim Grishin. Powodem nieobecności Mołdawianina w Abu Zabi jest koronawirus.

W tym artykule dowiesz się o:

Portal "MMAJunkie.com" poinformował, że Romanow i jego trenerzy z klubu Lion Comrat 1 lipca uzyskali pozytywny wynik na COVID-19. Dlatego ich wylot na walkę z Marcinem Tyburą był niemożliwy.

Aleksander Romanow przechodzi koronawirusa bezobjawowo i czuje się dobrze. Jego debiut w amerykańskiej organizacji nastąpi w późniejszym terminie.

Romanow jest kolejnym zawodnikiem UFC, u którego zdiagnozowano wirusa. Wcześniej z walk na prywatnej wyspie w Abu Zabi zostali wycofani Gilbert Burns, Pedro Munhoz i Anderson dos Santos. Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie mógł polecieć też trener Jorge'a Masvidala, Mike Brown. U niego również badania dały pozytywny wynik na obecność COVID-19.

UFC w ostatniej chwili sięgnęło po doświadczonego Rosjanina Maxima Grishina, który 11 lipca skrzyżuje rękawice z Polakiem.

Czytaj także: Chabib Nurmagomiedow opłakuje stratę ojca UFC. Gilbert Burns wypada z walki wieczoru

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). EFM 3. Powrót w dobrym stylu. Zobacz efektowne poddanie w wykonaniu Michała Materli

Źródło artykułu: