KSW 67. Rewelacyjny debiut Dawida Śmiełowskiego! Odwrócił losy pojedynku w ostatniej chwili

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / Krzysztof Klaczek zmierzy się z Dawidem Śmiełowskim na KSW 67
Materiały prasowe / / Krzysztof Klaczek zmierzy się z Dawidem Śmiełowskim na KSW 67
zdjęcie autora artykułu

Dawid Śmiełowski (9-0) w rewelacyjnym stylu zadebiutował w KSW. "Królik" w ostatniej chwili odwrócił losy pojedynku i posłał na deski Filipa Pejicia (15-7-2)!

W tym artykule dowiesz się o:

Starcie odbyło się w limicie do 68,5 kg. Pierwotnie rywalem Polaka miał być Krzysztof Klaczek. Musiał się jednak wycofać ze względu na chorobę.

"Nitro" wyszedł do klatki jako dobrze znany fanom KSW wojownik. Chorwat przegrał jednak cztery z poprzednich pięciu starć. Pokonał jedynie Sebastiana Rajewskiego - ale w świetnym stylu, bo już w dwunastej sekundzie starcia!

Dawid Śmiełowski od dłuższego czasu przymierzany był do Konfrontacji Sztuk Walki. W MMA jest niepokonany - zasłynął przede wszystkim z gal Babilon MMA, gdzie pokonywał Krzysztofa Gutowskiego, Huberta Sulewskiego czy Damiana Zorczykowskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz

Nie był to łatwy debiut dla Polaka. Miał swoje kryzysy i był nawet blisko porażki. W trzeciej rundzie odwrócił przebieg starcia na swoją korzyść. Chorwat po dwóch rundach prowadził na punkty. Był dosłownie o krok od triumfu!

Na 10 sekund przed ostatecznym gongiem "Królik" posłał rywala na deski. Tam go dobił i w spektakularnym stylu odniósł triumf w debiucie w Konfrontacji Sztuk Walki!

W walce wieczoru, o pas kategorii ciężkiej, zmierzą się Philip de Fries i Darko Stosić.

Zobacz także: -> KSW wpiera Ukrainę. Wspaniały gest i sankcja wobec Rosji -> Narkun był bezradny. To była totalna dominacja Phila De Friesa [WIDEO]

Źródło artykułu: