Polski mistrz ma niesamowitego pecha. Pokazał zdjęcie po MŚ

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Instagram / oficlajny profil Konrada Bukowieckiego / Konrad Bukowiecki
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Instagram / oficlajny profil Konrada Bukowieckiego / Konrad Bukowiecki
zdjęcie autora artykułu

Konrad Bukowiecki może mówić o prawdziwym fatum. Podczas MŚ w Budapeszcie zaliczył uślizg, którego efekty są opłakane. Wszystko pokazał w mediach społecznościowych. "Ten rok mnie nie rozpieszcza" - napisał.

W tym artykule dowiesz się o:

- Przewróciłem się na śliskim kole i to tak niefortunnie, że skręciłem kostkę. Coś się stało z torebką stawową bo jest mocno spuchnięta - mówił podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Budapeszcie Konrad Bukowiecki (więcej -->> TUTAJ).

26-latek był załamany. Nie dość, żen ie wszedł do finały pchnięcia kulą, to jeszcze kolejna kontuzja...

"No cóż... ten rok mnie nie oszczędza" - napisał w mediach społecznościowych, gdzie zamieścił zdjęcie kontuzjowanej nogi. Trzeba przyznać, że nie wygląda ona najlepiej.

"Jeszcze będzie pięknie" - napisała w komentarzu nasza biegaczka Natalia Kaczmarek. Otuchy dodał też reprezentant Polski w piłce ręcznej Kamil Syprzak. "A tam w piłce ręcznej to standard więc dwa dni i do roboty byczku" - napisał.

Bukowieckiemu na pewno słowa wsparcia się przydadzą. Oprócz wspomnianej kontuzji stawu skokowego, Polak ma problem z łokciem i kolanem. - Już mi się tego wszystkiego odechciewa - przyznał.

On sam wie jednak doskonale, że przyjdą lepsze dni. "Wrócę" - taki hasztag dodał do swojego wpisu na Instagramie.

Zobacz także: Niesamowite, co stało się po skoku Polaka. "Rzecz niemożliwa" Wielki stres Krysciny Cimanouskiej. "Miałam tak pierwszy raz w życiu"

ZOBACZ WIDEO: Polski medalista MŚ niedoceniany? "To trochę przykre"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Konrad Bukowiecki przywiezie olimpijski medal z Paryża?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Yoozwa
23.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pech zaczął się w chwili , gdy "tajemniczy ktoś" przestał dosypywać doping do odżywek.