Kolejna strata ukraińskiego sportu. Nie żyje Sergiej Bałanczuk

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook /  / Na zdjęciu: Sergiej Bałanczuk
Facebook / / Na zdjęciu: Sergiej Bałanczuk
zdjęcie autora artykułu

Kolejne tragiczne wieści napłynęły z Ukrainy. W trakcie walk w pobliżu miasta Bachmut w obwodzie donieckim zginął Sergiej Bałanczuk. To były młodzieżowy reprezentant kraju i piłkarz Dynama Kijów. Miał 47 lat.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak poinformował portal dynamomania.com, Sergiej Bałanczuk zginął w wyniku ostrzału artyleryjskiego podczas walk w pobliżu miasta Bachmut. Były piłkarz od momentu inwazji na Ukrainę bronił ojczyzny przed rosyjskim agresorem. Wstąpił do Sił Obronnych Ukrainy.

Bałanczuk urodził się w Kijowie. Już jako dzieciak rozpoczął piłkarskie treningi. Jego kolegą ze szkoły był m.in. Ołeksandr Szowkowski. Bałanczuk prezentował się na tyle dobrze, że trafił do akademii Dynama Kijów. Grał także w rezerwach i pierwszym zespole ze stolicy.

W Dynamie zadebiutował w 1995 roku. Następnie przeniósł się do izraleskiego Maccabi Hajfa, gdzie występował nawet w europejskich pucharach. Po trzech latach wrócił do prowadzonego przez legendarnego Walerego Łobanowskiego Dynama. Później reprezentował Worsklą Połtawa i Metalist Charków.

Po zakończeniu kariery rozpoczął studia prawnicze. Po uzyskaniu dyplomu skupił się na pracy w tej specjalności. Miał 47 lat.

Czytaj także:  Lewandowski na wąskiej liście. Ma być "opcją awaryjną" Zamieszanie wokół Cristiano Ronaldo. Piłkarz nie odejdzie z Manchesteru United?

Źródło artykułu: