Seria Gikiewicza przerwana. Po 77 meczach z rzędu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Roland Krivec/DeFodi Images / Na zdjęciu: Rafał Gikiewicz
Getty Images / Roland Krivec/DeFodi Images / Na zdjęciu: Rafał Gikiewicz
zdjęcie autora artykułu

O dużym pechu może mówić Rafał Gikiewicz. Podstawowy bramkarz nie był w stanie pomóc drużynie FC Augsburg i zakończył swoją passę.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdy tylko jest zdrowy, ma niepodważalne miejsce w wyjściowej "jedenastce". Rafał Gikiewicz rozgrywa fantastyczny sezon i przed tygodniem wystąpił w pełnym wymiarze czasowym przeciwko Schalke 04 Gelsenkirchen (2:3).

Niestety, w 8. kolejce Bundesligi doznał kontuzji i nie zdążył się wykurować na sobotnie starcie z VfL Wolfsburg. Trener Enrico Maassen wystawił w "jedenastce" Tomasa Koubka, z kolei Daniel Klein zasiadł wśród rezerwowych.

Zawodnicy FC Augsburg nie przywykli do gry bez doświadczonego Polaka ustawionego między słupkami. "Seria 77 meczów w wyjściowej jedenastce z rzędu na poziomie Bundesligi przerwana" - zauważył na Twitterze Marcin Borzęcki.

Od ponad dwóch lat Gikiewicz reprezentuje barwy FC Augsburg. Jego dorobek w obecnym sezonie Bundesligi to dwa czyste konta w ośmiu spotkaniach. Nie ulega wątpliwości, że 34-latek jest jednym z najlepszych bramkarzy w Niemczech.

W sobotę Maassen wystawił Roberta Gumnego na prawej stronie defensywy. Jeśli chodzi o VfL Wolfsburg, kolejną szansę trzy otrzymał Jakub Kamiński.

Czytaj także: Legenda Manchesteru United wkrótce może zacząć pracę jako trener Do Barcelony wszedł jak do siebie. Lewandowski mówi, komu to zawdzięcza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń

Źródło artykułu: