Niesamowite wejście Francuza. Potrzebował tylko tyle, aby strzelić bramkę

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Tolga Bozoglu / Na zdjęciu: Randal Kolo Muani
PAP/EPA / Tolga Bozoglu / Na zdjęciu: Randal Kolo Muani
zdjęcie autora artykułu

Kapitalne wejście w półfinale mistrzostw świata zanotował Randal Kolo Muani. Już przy pierwszym kontakcie z piłką podwyższył wynik meczu z Marokiem na 2:0. Przeszedł tym samym do historii.

Reprezentacja Francji była wyraźnym faworytem półfinałowego starcia z Marokiem. Podopieczni trenera Didiera Deschampsa na prowadzenie wyszli już w 5. minucie po golu Theo Hernandeza.

Później więcej okazji na strzelenie bramki mieli rywale. Wypracowali kilka dogodnych sytuacji, ale za każdym razem czegoś im zabrakło.

Co ciekawe, selekcjoner Francuzów dokonał tylko dwóch zmian, choć przepisy dopuszczają możliwość przeprowadzenia ich aż pięciu.

W 78. minucie Ousmane Dembele zastąpił Randal Kolo Muani. Było to prawdziwe "wejście smoka". 24-letni Francuz już przy swoim pierwszym kontakcie z piłką strzelił gola na 2:0. Od jego wejścia minęły zaledwie 44 sekundy.

W historii mistrzostw świata tylko dwa razy zdarzyło się, aby zawodnik po wejściu z ławki trafił szybciej. Rekordzistą jest Richard Morales z Urugwaju (16 sekund).

Czytaj także:Pierwszy kontakt z piłką i... gol! Wejście smoka na mundialu [WIDEO]Niesamowita statystyka Francuzów. Nie uwierzysz!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty