Ważne decyzje Polaków. Co na to Santos?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Justin Setterfield / Fernando Santos musi przyjrzeć się reprezentantom Polski
Getty Images / Justin Setterfield / Fernando Santos musi przyjrzeć się reprezentantom Polski
zdjęcie autora artykułu

W zimowym okienku dziewięciu kadrowiczów zmieniło przynależność klubową. W przypadku Bartosza Bereszyńskiego i Jakuba Kiwiora transfer wiązał się sportowym awansem, pozostali reprezentanci szukali natomiast koła ratunkowego.

Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua -> SSC Napoli)

Bartosz Bereszyński jak nikt inny zasłużył na duży transfer. Po udanych występach na zeszłorocznych mistrzostwach świata, wszechstronny zawodnik miał na stole kilka ofert i wybór padł na SSC Napoli. Tym samym kadrowicz zamienił ostatnią w tabeli Serie A Sampdorię Genua na lidera stawki, gdzie ma być wartościowym uzupełnieniem składu. Piotr Zieliński i spółka walczą o najwyższe cele we Włoszech, a Bereszyński zapewni trenerowi większe pole manewru w linii obrony. Polak musi pokazać swoją wartość, by neapolitańczycy skorzystali z klauzuli transferu definitywnego.

Jan Bednarek (Aston Villa -> Southampton FC)

W ostatnim dniu letniego okienka transferowego szukający regularnej gry Jan Bednarek zgodził się na wypożyczenie z Southampton FC do Aston Villi. Po fakcie stoper mógł pluć sobie w brodę, bo jego sytuacja nie uległa zmianie i z związku z tym "Święci" ściągnęli go z powrotem już zimą. Lokalni kibice doskonale pamiętają słowa Bednarka, który kilka miesięcy temu stwierdził, że Aston Villa jest większym klubem niż jego macierzysty pracodawca. 26-latek rozegrał trzy minuty w niedawnym meczu z Newcastle United (0:1) i został wygwizdany przez publiczność na St. Mary's Stadium.

ZOBACZ WIDEO: On pierwszy informował o Santosie. Zdradza kulisy wyboru selekcjonera

Mateusz Klich (Leeds United -> DC United)

Polski pomocnik przez wiele lat był nazywany żołnierzem Marcelo Bielsy. Wszystko zmieniło się o 180 stopni w momencie, w którym Jesse Marsch zastąpił Argentyńczyka na stanowisku menadżera. Paradoksalnie następca Bielsy na każdym kroku chwalił Mateusza Klicha, lecz nie widział dla niego miejsca w podstawowej "jedenastce". Pochodzący z Tarnowa gracz nie krył wzruszenia podczas pożegnania z sympatykami Leeds United. Teraz Klich będzie kontynuował swoją karierę za oceanem i ma być kluczową postacią w DC United prowadzonym przez Wayne'a Rooneya.

Przemysław Płacheta (Birmingham City -> Norwich City)

W minionych miesiącach kariera Przemysława Płachety mocno wyhamowała. Skrzydłowy sporadycznie występował w zeszłych rozgrywkach Premier League, natomiast latem udał się na wypożyczenie do Birmingham City, które podobnie jak Norwich City, występuje obecnie na poziomie The Championship. Płacheta miał obiecujące początki w zespole Krystiana Bielika, ale potem nabawił się poważnej kontuzji kości piszczelowej, przez co stracił prawie pół sezonu. "Kanarki" przedwcześnie zakończyły jego wypożyczenie, 24-latek kontynuuje rehabilitację w Norwich.

Kamil Piątkowski (Red Bull Salzburg -> KAA Gent)

Najdroższy piłkarz w historii Rakowa Częstochowa (pięć milionów euro) również zmagał się z problemami zdrowotnymi, zaś kiedy wrócił do pełni sił, stracił miejsce w hierarchii trenera Red Bulla Salzburg. Można odnieść wrażenie, że przeprowadzka Kamila Piątkowskiego do Belgii była strzałem w samą "dziesiątkę". Przez dwa tygodnie w koszulce KAA Gent zdążył rozegrać trzy spotkania, więc dokładnie tyle samo, co przez pół roku na austriackich boiskach. Trzykrotny reprezentant Polski próbuje odbudować formę przed startem eliminacji Euro 2024.

Przyszłość reprezentacji. Na nich Santos musi zwrócić uwagę

Szymon Żurkowski (ACF Fiorentina -> Spezia Calcio)

Szymon Żurkowski dostał ogromny kredyt zaufania od Czesława Michniewicza i wraz z drużyną narodową pojechał na mistrzostwa świata. W Katarze nie spędził jednak ani minuty na murawie. Po powrocie z mundialu nawet nie mieścił się w kadrze meczowej ACF Fiorentiny, ale nie brakowało zapytań ze strony innych klubów z Półwyspu Apenińskiego. Najkonkretniejsza była Spezia Calcio, kierownictwo tego klubu odważnie stawia na graczy znad Wisły. Niestety, po jednym występie kontuzja wyeliminowała Żurkowskiego z gry na kilka tygodni.

Tymoteusz Puchacz (Union Berlin -> Panathinaikos Ateny)

Transfer Tymoteusza Puchacza do Unionu Berlin był dużą zagadką. W połowie 2021 roku lewy wahadłowy przeniósł się za naszą zachodnią granicę i przez ten okres tylko zadebiutował w tamtejszej Bundeslidze. Tuż przed mundialem selekcjoner kadry zrezygnował z piłkarza niegrającego w Niemczech. Najpierw Puchacz został wypożyczony do tureckiego Trabzonsporu, z którym sięgnął po mistrzostwo kraju, a najbliższe pół roku spędzi w Panathinaikosie Ateny. Nowy klub Polaka jest wymieniany w gronie faworytów do wygrania greckiej Super League.

Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów -> PAOK Saloniki)

To już kolejny zawodnik w tym zestawieniu, dla którego zabrakło miejsca w ostatecznej kadrze reprezentacji Polski na mundial. Lech Poznań nie wykupił Tomasza Kędziory po zakończeniu okresu wypożyczenia, więc ten zgodnie z umową wrócił do Dynama Kijów. Runda jesienna nie była najlepsza w wykonaniu doświadczonego piłkarza. Mówiło się, że Kędziora może zostać wytransferowany do jednej z topowych lig, jego nazwisko było wymieniane między innymi w kontekście Lille OSC. WP SportoweFakty informowały, że o podpis 30-latka zabiegał PAOK Saloniki. Grecy już sfinalizowali wypożyczenie Polaka.

Jakub Kiwior (Spezia Calcio -> Arsenal FC)

Absolutny hit zimowego okienka transferowego. Spekulacje na temat przyszłości Jakuba Kiwiora trwały od dłuższego czasu, aczkolwiek wszystkie znaki na niebie wskazywały, że obiecujący obrońca dokończy sezon w Spezii Calcio. Mikel Arteta chciał go widzieć w Londynie już teraz i dopiął swego. Sytuację tego zawodnika można porównać do Bartosza Bereszyńskiego z SSC Napoli. Walczący o najwyższe laury Arsenal chciał zwiększyć głębię składu, dlatego pozyskał Kiwiora za około 25 milionów funtów. Eksperci przewidują, że pierwotnie kadrowicz nie będzie pierwszym wyborem menadżera. Tyszanin musi zapracować na zaufanie Artety.

"W Anglii to był szok!". Nikt nie spodziewał się tego transferu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty