Nieudany pościg w Barcelonie. Faworyt wytrzymał

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Javi Puado (z lewej) i Brais Mendez
PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Javi Puado (z lewej) i Brais Mendez
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałek w La Liga rozegrano jedno spotkanie. Padło w nim aż pięć goli. Real Sociedad prowadził w Barcelonie z Espanyolem 3:0, ostatecznie wygrali tylko jedną bramką.

W tym artykule dowiesz się o:

W La Liga w poniedziałek plasujący się tuż nad strefą spadkową Espanyol podejmował Real Sociedad, który plasuje się na 3. miejscu i ucieka w tabeli Atletico.

Długo wszystko przebiegało po myśli drużyny z San Sebastian. Goście systematyczne powiększali przewagę i w 63. minucie prowadzili 3:0. Wówczas w szeregi Realu wdało się rozluźnienie. Zdeterminowany Espanyol złapał kontakt bramkowy. Na więcej zespołu z Barcelony nie było już stać.

Dzięki trzem punktom goście w La Liga nad 4. Atletico mają cztery punkty przewagi. Z kolei Espanyol strefę spadkową ma tuż za plecami.

Espanyol Barcelona - Real Sociedad 2:3 (0:1) 0:1 - Kubo 23' 0:2 - Sorloth 51' 0:3 - Cabrera (sam.) 63' 1:3 - Darder 73' 2:3 - Olivan 87'

Czytaj także: Radość Sevilli. Strefa spadkowa coraz dalej Nowy nabytek dał wygraną Atletico Madryt

ZOBACZ WIDEO: Piłkarz o nietypowym... nazwisku zaproponowany Legii. Robiłby furorę w Polsce!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty