Liga Europy. Niedosyt w Amsterdamie. Radość w Salzburgu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: Brian Brobbey podczas meczu Ajax Amsterdam - 1.FC Union Berlin
PAP/EPA / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: Brian Brobbey podczas meczu Ajax Amsterdam - 1.FC Union Berlin
zdjęcie autora artykułu

Nie było szaleństwa w pierwszych meczach 1/16 finału Ligi Europy. W potyczce w Amsterdamie gole nie padły. Natomiast w Salzburgu gospodarze cios zadali w końcówce.

Niewiele wiadomo po pierwszych meczach 1/16 finału Ligi Europy w Amsterdamie i Salzburgu.

W potyczce Ajaxu z Unionem Berlin niewiele działo się pod bramkami. Zawiedli miejscowi piłkarze. Gospodarze w meczu z niemiecką drużyną nie oddali celnego uderzenia na bramkę rywala.

Ajax może mówić o szczęściu. W 65. minucie piłka znalazła się w siatce holenderskiej drużyny. Trafienie Mortne Thorby'ego nie zostało uznane. Po analizie VAR sędziowie orzekli, że autor gola zagrał ręką.

Trochę więcej wiemy po pierwszym meczu Red Bull Salzburg z AS Romą. Długo wiele wskazywało na to, że goli kibice nie zobaczą. W 88. minucie cios zadali gospodarze. Bramkę na wagę wygranej zdobył Nicolas Capaldo.

Ajax Amsterdam - 1.FC Union Berlin 0:0

Red Bull Salzburg - AS Roma 1:0 (0:0) 1:0 - Nicolas Capaldo 88'

Czytaj także: Pół procenta! Santos się załamie Liga Mistrzów. Wyniki wtorkowych meczów

ZOBACZ WIDEO: To ich obserwował w weekend selekcjoner. Padają konkretne nazwiska

Źródło artykułu: WP SportoweFakty