Karygodny karny w Ekstraklasie (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Canal+Sport / Na zdjęciu: Karny Jesusa Imaza
Twitter / Canal+Sport / Na zdjęciu: Karny Jesusa Imaza
zdjęcie autora artykułu

Te chwile Jesusowi Imazowi będą się śniły po nocach. Gracz Jagiellonii Białystok zaprzepaścił dwukrotnie rzut karny w meczu PKO Ekstraklasy. - Chciał się zabawić, a zmarnował to w sposób karygodny - mówił komentator Canal+Sport.

Poniedziałek Wielkanocny był pracowitym dniem w PKO Ekstraklasie. Na ten dzień zaplanowano aż trzy mecze ligowe. W pierwszym z nich Jagiellonia Białystok podejmowała Lechię Gdańsk.

Gorąco zaczęło się robić pod sam koniec pierwszej połowy. Jeden z graczy zespołu z Pomorza zagrał ręką w polu karnym. Wątpliwości nie było i arbiter wskazał ręką na 11. metr.

Po raz pierwszy Jesus Imaz uderzył mocno, w lewy róg bramki. Dusan Kuciak jednak znakomicie wyczuł intencje gracza ekipy z Białegostoku. Sędzia dopatrzył się błędu golkipera i nakazał powtórzyć jedenastkę.

Hiszpan dostał drugie życie, ale kompletnie nie był w stanie tego wykorzystać. Chciał przechytrzyć bramkarza technicznym strzałem w środek bramki. Jednak wzbudził swoją decyzją tylko uśmiech politowania. Kuciak na stojąco obronił jego strzał.

- Chciał się zabawić, a zmarnował to w sposób karygodny. Tak nie można, trzeba strzelić mocno, pewnie - mówił komentator Canal+Sport. Całą sytuację możesz zobaczyć poniżej.

Czytaj więcej: Sprawa polskich sędziów na policji. Znane szczegóły

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

Źródło artykułu: WP SportoweFakty