Messi sam na sam z bramkarzem. Zobacz, co wtedy zrobił

Zdjęcie okładkowe artykułu: YouTube / MLS / Na zdjęciu: sytuacja bramkowa Lionela Messiego
YouTube / MLS / Na zdjęciu: sytuacja bramkowa Lionela Messiego
zdjęcie autora artykułu

Lionel Messi znakomicie się odnalazł w Interze Miami. Argentyńczyk strzela gole jak na zawołanie i czuje z tego powodu wielką radość. We wtorek dwukrotnie pokonał bramkarza Atlanta United.

To był kolejny fantastyczny wieczór Lionela Messiego. Mistrz świata z 2022 roku strzelił dwie bramki i zanotował asystę, a jego Inter Miami pokonał Atlanta United 4:0 w ostatnim meczu fazy grupowej rozgrywek Leagues Cup.

Pierwszego gola zdobył już w 8. minucie. Wówczas swój kunszt pokazała dwójka byłych graczy FC Barcelona. Podawał bowiem Sergio Busquets, a całość sfinalizował Messi.

Argentyńczyk wyszedł sam na sam z bramkarzem Bradem Guzanem. Po pierwszym strzale piłka odbiła się od słupka, po drugim znalazła się w siatce drużyny rywali. Szczęśliwy Leo mógł zaprezentować Davidowi Beckhamowi swoją nową cieszynkę (więcej tutaj).

Na 2:0 Messi podwyższył w 22. minucie. Tym razem został idealnie obsłużony przez Roberta Taylora. Fin dośrodkował z lewego skrzydła, a utytułowany napastnik posłał piłkę obok bezradnego Guzana.

Kolejne dwa gole zdobył Robert Taylor i Inter odniósł drugie zwycięstwo w rozgrywkach Leagues Cup. Dzięki temu wygrał zmagania w swojej grupie i zakwalifikował się do fazy pucharowej. Kolejny mecz piłkarze z Florydy rozegrają 2 sierpnia.

Czytaj także: Trzy gole w meczu Legii. Wszystkie zdobył jeden piłkarz Gol debiutanta na otwarcie PKO Ekstraklasy. Pucharowicz zdobył pierwsze punkty

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Benzema nieszczęśliwy w Arabii Saudyjskiej? Ten film jest wymowny

Źródło artykułu: WP SportoweFakty