Fortuna Puchar Polski. Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław. Transmisja TV, stream online

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: piłkarze Jagiellonii Białystok
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: piłkarze Jagiellonii Białystok
zdjęcie autora artykułu

W pierwszej rundzie Fortuna Pucharu Polski Jagiellonia Białystok rywalizowała będzie ze Śląskiem Wrocław. Spotkanie rozpocznie się o godz. 21:00. Gdzie można je obejrzeć w TV i internecie? Podpowiadamy.

[h2]

Fortuna Puchar Polski. Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław. Gdzie obejrzeć w TV? O której początek[/h2]

Już w pierwszej rundzie Fortuna Pucharu Polski dojdzie do wielkiego hitu, bo na tym etapie spotkają się dwie drużyny z PKO BP Ekstraklasy. W Białymstoku czwarta w tabeli Jagiellonia zmierzy się z liderem - Śląskiem Wrocław.

Oba zespoły spotkały się na początku września w ligowych rozgrywkach i nie zabrakło wtedy emocji. Śląsk pokonał Jagiellonię po dwóch trafieniach Erika Exposito. Wrocławianie są największą niespodzianką pierwszej części sezonu, bo przypomnijmy, że w poprzednim ledwo utrzymali się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Jak będzie w Fortuna Pucharze Polski? Pierwszy gwizdek zaplanowany został na godz. 21:00. Transmisja dostępna będzie na kanale Polsat Sport.

Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław w internecie. Stream online

Mecz Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław zobaczysz także w internecie. Stream dostępny będzie na stronie i w aplikacji Polsat Box Go (po wykupieniu odpowiedniego pakietu). Tekstową i darmową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Tekstowa relacja LIVE - minuta po minucie - na WP SportoweFakty. Początek meczu Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław: 26.09.2023 (wtorek), godz. 21:00. Transmisja TV: Polsat Sport. Stream online: Polsat Box Go (w odpowiednim pakiecie). Relacja LIVE: WP SportoweFakty

Czytaj także:  - Polak zadebiutował w nowym zespole. I od razu strzelił gola drużynie Ronaldo"Uwaga". Portugalczycy już piszą o Rakowie

ZOBACZ WIDEO: To nie jest tylko problem trenera

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)