"Lewy" podsumował mecz. Nie potrzebował wiele

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Aitor Alcalde Colomer / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Aitor Alcalde Colomer / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

FC Barcelona znów zawiodła. Kataloński zespół przeważał, ale tylko zremisował z Valencią 1:1. Po meczu wpis na Instagramie dodał Robert Lewandowski, który nie ukrywał rozczarowania.

Nie tak obecny sezon wyobrażali sobie kibice FC Barcelony. Co prawda kataloński klub nie zawiódł w Lidze Mistrzów i wygrał swoją grupę, ale w La Liga oddala się od obrony mistrzowskiego tytułu. Kolejnym rozczarowaniem był sobotni wyjazdowy mecz przeciwko Valencii CF, który zakończył się remisem 1:1.

Barca prowadziła, miała mecz pod kontrolą, stwarzała kolejne okazje pod bramką rywala, lecz nie potrafiła odnieść zwycięstwa. Gościom zabrakło skuteczności. Tylko w pierwszej połowie aktywny był Robert Lewandowski, który także miał swoją szansę na gola. Ostatecznie mecz zakończył bez zdobytej bramki.

Po spotkaniu Lewandowski opublikował wpis na Instagramie, w którym odniósł się do meczu z Valencią. Kapitan reprezentacji Polski i napastnik FC Barcelony nie ukrywał swojego rozczarowania tym, co wydarzyło się w Walencji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

"1 punkt wieczorem to takie rozczarowanie, ale ciężko pracujemy, żeby wrócić na właściwy tor i damy radę" - napisał na Instagramie piłkarz Barcelony.

Po remisie z Valencią Barcelona zajmuje trzecie miejsce w La Lidze i ma na swoim koncie 35 punktów. Strata do liderującej Girony to 6 "oczek", ale zespół ten ma rozegrany o jeden mecz mniej.

W ostatnich tygodniach na Barcę wylewa się lawina krytyki. Nic w tym dziwnego, bo styl gry zespołu pozostawia wiele do życzenia. Zespół notuje coraz więcej wpadek, a i posada trenera Xaviego jest zagrożona.

Czytaj także: Jest zmiana u Lewandowskiego. "Ale to wciąż wersja podstawowa" [OPINIA] Xavi czuje bezradność i frustrację. Statystyka wstydu Barcelony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty