Kolejne głośne nazwisko w Los Angeles. Zagra z Mateuszem Boguszem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista / Na zdjęciu: Hugo Lloris
Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista / Na zdjęciu: Hugo Lloris
zdjęcie autora artykułu

Przez pół roku Hugo Lloris był poza grą. Niezwykle doświadczony bramkarz lada moment ma przenieść się do Major Soccer League.

Nieprzerwanie od września 2012 roku golkiper bronił barw Tottenhamu Hotspur. Na swojej pozycji był uznawany za jednego z najlepszych zawodników w Premier League i nosił opaskę kapitana "Kogutów".

Wszystko się zmieniło latem, kiedy londyńczycy pozyskali Guglielmo Vicario. Włoch pozostaje numerem "jeden" w hierarchii menadżera Ange Postecoglou, tymczasem Hugo Lloris poszedł w odstawkę i w trwającym sezonie ani razu nie pojawił się na boisku.

W piątek właściwe wyjaśniła się przyszłość 37-latka. Dziennikarz Fabrizio Romano nie ma już żadnych wątpliwości, że Lloris będzie bohaterem transferu do Los Angeles FC. Z klubem Mateusza Bogusza ma podpisać roczny kontrakt, zawierający możliwość przedłużenia współpracy.

Będzie to kolejna znana postać w szeregach Los Angeles FC. Karierę w tej drużynie kończyli między innymi Giorgio Chiellini czy Gareth Bale. Będący w dość zaawansowanym wieku Lloris spróbuje swoich sił za oceanem po 11 latach spędzonych na Wyspach Brytyjskich.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Klub z Kalifornii jest podrażniony po minionym sezonie Major League Soccer i zamierza dokonać poważnych wzmocnień. W wielkim finale zespół LAFC przegrał 1:2 z Columbus Crew.

Czytaj więcej: Saudyjczycy zmieniają przepisy. Będzie więcej głośnych transferów Dariusz Tuzimek: Dryblingi Probierza? OK. Ale nie u nas! [OPINIA]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty