"Zabili mojego ojca". Wstrząsające wyznanie syna Maradony

Zdjęcie okładkowe artykułu: ONS.pl /  / Na zdjęciu: Diego Maradona
ONS.pl / / Na zdjęciu: Diego Maradona
zdjęcie autora artykułu

Syn nie może pogodzić się ze śmiercią Diego Maradony. W rozmowie z włoskimi dziennikarzami zapowiedział, że będzie walczył o sprawiedliwość.

W tym artykule dowiesz się o:

25 listopada 2020 roku świat obiegła wieść o śmierci jednego z najwybitniejszych zawodników w historii. Środowisko piłkarskie opłakiwało legendę reprezentacji Argentyny. Później sąd wszczął postępowanie przeciwko ośmiu osobom, oskarżonym o przyczynienie się do rzekomo przedwczesnego odejścia byłego mistrza świata (więcej TUTAJ).

Diego Maradona miał odejść w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach, a sprawa sądowa jest w toku. Tymczasem mocnej wypowiedzi na ten temat w rozmowie z dziennikarzami "Mediaset Italia" udzielił jego nieślubny syn.

Słowa Diego Armando Maradony Juniora odbiły się bardzo szerokim echem. W sobotę mężczyzna postanowił przedstawić swoją wersję.

- Jestem przekonany, że to nie powinno się tak skończyć. Zabili mojego ojca. Nie jest moim zadaniem mówić, kto to zrobił. Wiem więcej, ale nie mogę powiedzieć. Zostawili go na pastwę losu, gdy można było jeszcze coś zrobić - oświadczył.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Maradona Junior nie chciał w szczegółach mówić publicznie o swoich podejrzeniach. Syn Cristiany Sinagry wierzy w argentyński wymiar sprawiedliwości.

- Obiecałem, że do ostatniego dnia mojego życia będę walczył o sprawiedliwość. Ta pustka nigdy nie zniknie, jednak miłość, którą wszyscy mu okazują, przynajmniej częściowo łagodzi ból - dodał.

Czytaj więcej: Magiczny doliczony czas Napoli. Przełamanie mistrza Włoch Profesor De Bruyne bohaterem Manchesteru City. Fantastyczny mecz w Newcastle

Źródło artykułu: WP SportoweFakty